Tak relacjonowaliśmy mecz akcja po akcji
Zawodnik Olympique Lyon wrócił do kadry po Euro 2016. Nie był to udany występ bocznego obrońcy.
"W pierwszej połowie świetny w ofensywie i można było zacząć się zastanawiać 'co by było gdyby zagrał na Euro'. Ale katastrofalny w defensywie. Nie upilnował rywali przy obu golach, tak samo jak i przy groźnej sytuacji pod koniec pierwszej połowy" - ocenił go Łukasz Godlewski .
- Ciężko mi to na gorąco skomentować - powiedział Rybus przed kamerą Polstatu. - Byłem zamieszany w utratę dwóch goli, musze obejrzeć powtórki. Trochę słabo rozumieliśmy się z Bartkiem Salomonem - dodał.
Polacy prowadzili do przerwy 2:0, ale zremisowali 2:2. - Chyba za szybko uwierzyliśmy, że jest po meczu - przyznał Rybus. - A mogło być 3:0, bo jeszcze Arek trafił w poprzeczkę. Potem obudziliśmy się zaczęliśmy gonić, ale było ciężko. Powinniśmy na drugą połowę wyjść tak jak na pierwszą. Nie możemy takich błędów popełniać w kolejnych meczach, bo tylko jedna drużyna awansuje bezpośrednio. Mogę tylko przeprosić kibiców - powiedział Rybus, który wywiadu udzielał ze spuszczoną głową.
Rybus nie chciał się usprawiedliwić słabym stanem sztucznej murawy w Astanie. - Błędy w przyjęciu były w obu drużynach. Murawa była szybsza niż naturalna. Oni grają częściej na takiej, ale warunki były równe, murawa nie jest wytłumaczeniem - powiedział.
Milik utrzymał formę z Euro! Pazdan zablokował sam siebie [MEMY]