Napastnik Jönköpings Södra IF Paweł Cibicki miał w poniedziałek pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 21, ale nie przyleciał do Arłamowa. Szwedzki Związek Piłki Nożnej na oficjalnej stronie federacje informuje, że 22-latek otrzymał również powołanie do reprezentacji Szwecji na mecze eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy z Chorwacją i Hiszpanią. Piłkarz ma podwójne obywatelstwo - czytamy na oficjalnej stronie PZPN.
- Rozmawialiśmy z Pawłem i jego ojcem wielokrotnie. Ostatnio byłem nawet u Cibickiego w Szwecji i zapewnił, że chce grać do Polski i jeśli dostanie powołanie, na pewno stawi się na zgrupowaniu. Stało się jednak inaczej. Zawodnik bez podania żadnych przyczyn nie pojawił się w poniedziałek w Arłamowie - powiedział trener reprezentacji Polski U-21, Marcin Dorna.
Cibicki ma dwa obywatelstwa - polskie i szwedzkie, ale zdecydował się na grę w młodzieżowej reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach wystąpił w dwóch meczach, ale ostatnio w 2014 roku.
- Cały czas obserwujemy Pawła i dla mnie nie ma znaczenia, czy gra w Polsce, czy za granicą. On doskonale zna Szwecję, dobrze się w niej czuje i na pewno brał to pod uwagę przy wyborze nowego klubu - powiedział w styczniowej rozmowie ze Sport.pl Dorna.
Cibicki przeszedł wtedy z Malmo do Jonkopings, chociaż interesowały się nim mocno Wisła Kraków i Śląsk Wrocław.
Legia w Lidze Mistrzów. Jest awans, ale i sporo żartów [MEMY]