El. MŚ 2014. Niedozwolone flagi na meczu Polska - Ukraina. "Problem dotyczy ukraińskich kibiców"

Antyrasistowska organizacja FARE ma zastrzeżenia do zachowania kibiców podczas spotkania Polska - Ukraina na Stadionie Narodowym. "Przegląd Sportowy" poinformował, że Polsce może grozić mecz przy pustych trybunach. Jednak jak dowiedział się Sport.pl problem dotyczy wyłącznie strony ukraińskiej. - W trakcie spotkania pojawiły się trzy niedozwolone flagi. Wszystkie były wywieszone przez Ukraińców. Polskiej stronie nie grożą żadne konsekwencje - powiedział rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.

Według informacji "Przeglądu" FARE wysłała do światowej federacji swój raport z przedostatniego eliminacyjnego spotkania naszej reprezentacji. - Na meczu Polska - Ukraina mieliśmy dwóch wysłanników. To dobrze przeszkoleni ludzie, więc bezpodstawnie nie wysłaliby raportu do FIFA. Na taki krok decydujemy się wtedy, kiedy mamy mocne dowody, że podczas zawodów sportowych dochodziło do zachowań rasistowskich lub przejawów ksenofobii - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" dyrektor wykonawczy organizacji Piara Power.

Konsekwencje takich zachowań mogą być bardzo poważne, łącznie z zamknięciem trybun. Gazeta przypomina, że po interwencji FARE FIFA już niejednokrotnie nakazywała europejskim federacjom organizowanie spotkań bez udziału publiczności. Za incydenty z wrześniowego spotkania w Budapeszcie przy pustych trybunach swój ostatni mecz rozgrywali Węgrzy. Kara dotknęła też Bułgarów, którzy musieli odpokutować za zachowanie kibiców podczas spotkania z Danią.

Rzecznik PZPN: trzy flagi o niedozwolonej treści

Zaskoczony sprawą jest rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski. - Dowiedzieliśmy się o niej z mediów. Wydawaliśmy akredytacje delegatom organizacji FARE, ale do związku nie dotarł żaden raport. W trakcie spotkania doszło do trzech incydentów. Konkretnie chodzi o flagi w sektorze ukraińskim, na których pojawiły się niedozwolone treści. Gdy tylko dostaliśmy sygnał po interwencji ochrony natychmiastowo zostały one usunięte. Co warte podkreślenia, w raporcie delegata FIFA nie ma żadnych wzmianek o zakłóceniu spotkania - powiedział Sport.pl Kwiatkowski.

Początkowo docierały informacje, że tylko jedna z tych flag znajdowała się po stronie ukraińskiej, jednak jak poinformował Jacek Purski z antyrasistowskiego stowarzyszenia "Nigdy więcej", autor raportu oddelegowany na mecz z ramienia FARE, wszystkie transparenty dotyczyły ukraińskich kibiców. - Zachowanie polskich fanów było wręcz wzorowe. W raporcie wymienieni są tylko Ukraińcy - powiedział Purski.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA