• Link został skopiowany

El. MŚ 2014. Michał Pol z Podgoricy: "Aresztowano nasz samochód

- Trafiliśmy do policyjnego konwoju. W asyście motocykla i furgonetki na sygnale, łamiąc pod drodze wszystkie przepisy, dojechaliśmy na parking pod Podgoricą, gdzie policja zwoziła polskich kibiców. Tu 'aresztowano' nasz samochód, dla naszego dobra - relacjonował z Podgoricy korespondent Sport.pl, Michał Pol.

Czarnogóra - Polska. Bloguje Rafał Stec ?

Tak przedmeczowe przygody opisuje Michał Pol, wysłannik Sport.pl do Podgoricy:

Im bliżej meczu Czarnogóra - Polska tym coraz bardziej napięta atmosfera w Podgoricy. Wybraliśmy się do Budvy nad morze, gdzie dwukrotnie zatrzymywano i deportowano z Czarnogóry polskich kibiców, najpierw ośmiu, dziś 12. Ale żadnych nie spotkaliśmy, ani spokojnych ani niespokojnych.

W drodze powrotnej nad przepięknym Jeziorem Szkoderskim zatrzymała nas policyjna blokada. Policjanci, którzy zatrzymali tam już polskiego busa i dwa samochody osobowe powiedziała nam, ze dla naszego bezpieczeństwa nie puszczą nas dalej na polskich blachach. Nie pomogły akredytacje i oświadczenie, że jedziemy na własne ryzyko. Policjant stwierdził, że nawet nie wiemy co mówimy i w tym kraju była kiedyś wojna. Teraz atmosfera wojny wraca przy okazji meczów. Trafiliśmy do policyjnego konwoju. W asyście motocykla i furgonetki na sygnale, łamiąc pod drodze wszystkie przepisy, w tym wyprzedzając na podwójnej ciągłej dojechaliśmy na parking pod Podgoricą, gdzie policja zwoziła polskich kibiców. Tu 'aresztowano' nasz samochód - dla naszego dobra jak nam kolejny raz wyjaśniono.

Policjanci stwierdzili, że wyjazd w tym momencie na miasto, nie mówiąc już o zbliżeniu się do stadionu polskim samochodem byłoby skrajną głupotą. Ale zaproponowali, że odwiozą nas pod sam hotel. Po drodze - o ile dobrze zrozumiałem - powiedzieli, że zatrzymano grupę polskich kibiców (40?), którzy jechali się bić. Ale że nie dojechali, kibice czarnogórscy - Barbari z Podgoricy - tylko czekają na innych Polaków. W drodze do hotelu minęliśmy wysypisko spalonych wraków: czyżby samochody poprzednich gości?

Blog Michała Pola - "Live from Podgorica" ?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: