Reprezentacja. Szczęsny: Stoję przed wami ze spuszczoną głową

Polska przegrała w sparingu z Estonią 0:1. Bramkę dla gospodarzy w ostatnich sekundach meczu zdobył Wassiliew strzałem z rzutu wolnego. - Stoję przed wami ze spuszczoną głową, bo przegraliśmy mecz, a ja nie lubię przegrywać - powiedział dziennikarzom po meczu Wojciech Szczęsny, bramkarz reprezentacji Polski.

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Estonia - Polska ?

Wojciech Szczęsny: Nie lubię przegrywać

Nie dałem rady obronić tego strzału i nie ma co gdybać, czy mogłem odbić piłkę. Stoję przed wami ze spuszczoną głową, bo przegraliśmy mecz, a ja nie lubię przegrywać. Wiedzieliśmy, że ich najgroźniejszą bronią są strzały z dystansu i stałe fragmenty. Podobno Wassiliew, ich najlepszy piłkarz, na dziesięć takich strzałów wykorzystuje dziewięć, więc po naszym niepotrzebnym faulu cieszyli się jakby dostali karnego. W eliminacjach Euro 2012 ten zawodnik zdobył cztery bramki zza pola karnego. Szkoda, bo choć w obronie nie graliśmy najlepiej, to jednak do ostatniej akcji był bezbramkowy remis. Zdajemy sobie sprawę, że limit błędów się wyczerpał, za chwilę eliminacje i z taką grą ciężko będzie o zwycięstwa. Nie użalam się nad sobą, ale wierzę, że jesteśmy w stanie awansować na mundial w Brazylii. Jestem zawiedziony tym, jak skończył się mecz w Estonii, ale już myślę o tym, co przed nami.

Robert Lewandowski: To spotkanie pokazało, które ustawienie bardziej pasuje

Zdarzają się takie dni i mecze w których niewiele się udaje. Nawet, kiedy atakowaliśmy, to z przodu i taki było mało zawodników. Żeby skutecznie grać dwójką napastników trzeba sporo ćwiczyć, przygotowywać się. To spotkanie pokazało, które ustawienie bardziej pasuje naszej drużynie, ale od taktyki jest trener. Wierzę, że w eliminacjach zagramy lepiej, od września nie możemy gubić punktów.

Czasu jest mało - Waldemar Fornalik po meczu z Estonią ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.