Czytaj wywiad z Lewandowskim. "Sami ustalaliśmy co gramy" "
"Po tym wywiadzie mniej mnie interesuje reakcja Smudy (zdążył już wyznać po Euro, że niczego by nie zmienił, znając go pewnie będzie się zgadzał z własnym zdaniem), a o wiele bardziej - nowego selekcjonera. Ciekaw jestem co sobie myśli Waldemar Fornalik, czytając jak niekwestionowany lider jego drużyny wdeptuje wręcz w boisko poprzednika, nie tylko piętnując błędy, ale wyznając, że piłkarze sami zmieniali rozkazy selekcjonera z przedmeczowej odprawy?" - pisze na swoim blogu Michał Pol.
"Moim zdaniem Lewandowski - świadomie czy nieświadomie - wywiera tym wywiadem ogromną presję na Fornaliku. Krytykując defensywne ustawienie w choinkę, której efektem było to, że nie dostawał podań i dziura za jego plecami, wyraźnie wysyła sygnał, że oczekuje ofensywnej gry i ustawienia gwarantującego piłkę nie dwa, trzy razy w meczu jak na Euro 2012, z czterema obrońcami przed sobą i brakiem odegrania piłki koledze, bo żadnego z przodu nie ma. W rozmowie ze mną podkreślił wręcz, że piłkarze bardzo chętnie pomogą nowemu, niedoświadczonemu selekcjonerowi, okażą mu wsparcie. Ale czekają, aż przedstawi im spójną, sensowną wizję kadry." - czytamy dalej.