Kto powinien zostać szkoleniowcem kadry? Dyskutuj na naszym forum
Po przegranym meczu z Czechami Smuda ogłosił, że nie poda się do dymisji, bo kontrakt i tak wkrótce wygasa. Zdaniem selekcjonera umowa byłaby automatycznie przedłużona, gdyby Polacy awansowali do ćwierćfinału. Warunki kontraktu nie zostały jednak spisane, były dżentelmeńską umową z prezesem Grzegorzem Lato, podobnie jak deklaracja samego Laty, że on też nie będzie kandydował w jesiennych wyborach na prezesa, jeśli nie będzie ćwierćfinału.
15 sierpnia Polacy zagrają towarzyski mecz z Estonią, we wrześniu zaczynają się eliminacje do mistrzostw świata, w których zmierzymy się z Mołdawią, Anglią, Ukrainą i San Marino. Na naszym forum internetowym trwa zażarta dyskusja o potrzebnych po Euro zmianach. W waszych komentarzach pojawiają się m.in nazwiska Macieja Skorży, Piotra Nowaka, Michała Probierza, Oresta Lenczyka, a nawet... Jerzego Engela.
Pierwsza opcja: polski trener
"Postawiłbym na Skorżę, w reprezentacji nie ma jak sprzedać wszystkich dobrych zawodników. W meczach sparingowych wprowadziłbym zakaz podawania do tyłu, sprowadził trenera pracującego nad technika, najlepiej z Brazylii i trenera od kondycji z Wysp Brytyjskich. I cel strategiczny: pudełko na Mistrzostwach Świata w Moskwie 2018 i triumfalny pochód na Placu Czerwonym!!! - uważa użytkownik o nicku "jacek 3454". "A co z Kasperczakiem? Najmłodszy już nie jest, ale piłkarskie szachy zna dobrze..." - pyta "impresti".
"Nic na hurra. Po mistrzostwach przyjdzie czas na refleksję i analizę. Osobiście uważam, że czas Smudy się skończył. Tak samo powinien się skończyć czas Grzegorza Lato i całego zarządu PZPN! Nowym prezesem PZPN powinien zostać Boniek, a trenerem reprezentacji może Piotr Nowak... Na pewno powinien to być człowiek spoza układu "starych trenerów" z minionej epoki" - komentuje na naszym facebokowym profilu Daniel Piotr Jaskulski.
"Fajniejszym zdecydowanie wyjściem byłby Nowak. Człowiek z kompletnie innymi perspektywami, inną optyką i zupełnie nowym przygotowaniem. Może on byłby w tanie tknąć w piłkarzy chęć do pracy i samodoskonalenia, której w nich po prostu nie widać. Osiągają jakiś poziom i jest im dalej wszystko jedno. A to, tak przeciwne amerykańskiemu systemowi wychowania sportowego, będzie nieudaczników i leni eliminowało z zaszczytu gry w kadrze. Oby." - pisze "kaja.gmb". "Nowak, Probierz, Lenczyk. O zagranicznym można zapomnieć bo przecież Lato z nim nie porozmawia (a taka opcja byłaby chyba jednak najlepsza)" - dodaje "dfgfdg".
"Jeśli mamy ciągle zmieniać trenerów, to wróćmy do tego, który reanimował polską piłkę po latach, czyli Engela. On też w Korei nie spełnił naszych marzeń, ale najadł się wstydu, a teraz nie będzie bujał w chmurach i nie będzie nam wciskał kitu. Najsolidniejszy polski selekcjoner. Do pomocy niech weźmie Nowaka i zobaczymy, co z tego będzie." - ocenia "teacher". "Niech wraca Engel. On jest solidny. Niczego nie gwarantuje, ale nie będzie wariował." - wtóruje mu "doctorfaust".
Druga opcja: ktoś z zagranicy
Niektórzy z was najchętniej zatrudniliby trenera z zagranicy. "Precz z polską myślą szkoleniową. Potrzebny jest dobrej klasy trener zagraniczny, nie uwikłany w to cholerne polskie bagno. Żaden Polak, który natychmiast zbrata się z leśnymi dziadkami z jednej lub drugiej opcji PZPNowskiej i doprowadzi do kolejnej klapy." - to zadnie użytkownika podpisującego się "dextromethorphan". "Podejrzewam że skończy się jak zawsze. Na Engelu albo Skorży. Obaj do tej roboty absolutnie się nie nadają. Dla mnie otwarta jest tylko opcja zagraniczna. niemiecka lub francuska. Skandynawscy trenerzy nie nadają się do polskich piłkarzy bo to zupełnie inna mentalność i oni strasznie zachowawczo prowadzą reprezentacje. Morten Olsen którego uważam za jednego z lepszych trenerów jest nie do wyrwania a i tak to nie daje gwarancji sukcesu jak widać po przykładzie Danii" - uważa "tacx"
Wśród naszych czytelników jest także grupa popierająca byłego selekcjonera kadry Leo Beenhakkera. " Ja zawsze będę twierdzić, że najlepszym z kilku ostatnich trenerów był Beenhakker. Teraz to Lewandowski z Piszczkiem Polańskim i Błaszczykowskim nie byliby osamotnieni na boisku..." - pisze "tomspeed".
Trzecia opcja: jednak Smuda?
A może jednak powinniśmy dać szansę na kontynuowanie pracy Franciszkowi Smudzie? Większość z was jest temu przeciwna, od czasu do czasu pojawiają się jednak głosy wspierające obecnego selekcjonera.
"Nie powinno się zmieniać trenera. Popatrzcie na Danię. Prowadzi ich Morten Olsen od 2000 roku. 12 lat! W tym czasie awansował do dwóch ćwierćfinałów - ME 2004 i MŚ 2002. Ale nie awansował do MŚ 2006 i ME w 2008. Na w MŚ 2010 nie wyszli z grupy i na ME2012 też nie wyszli z grupy. I co? chcą go wyrzucić? Nie. Bo coś buduje i pozwalają mu na pracę. Potrzeba systematyczności i cierpliwości żeby zbudować dobrą drużynę. To trwa latami - potrzeba doświadczenia, gry z najlepszymi o stawkę - chociażby w eliminacjach MŚ. Uważam, że Smuda powinien dostać jeszcze 2 lata szansy." - twierdzi " iustinus".
Zacznijcie na pewne aspekty pozytywnie patrzeć, a nie ciągle być na "NIE" i pesymistycznie patrzeć na wszystko co jest związane z naszym krajem. Ja patrzę na tą kadrę z optymizmem i mimo wszystko uważam, że Smuda odwalił dobrą robotę [nie tylko on zawiódł na Euro]. Następny selekcjoner będzie miał mocne fundamenty, aby osiągnąć sukces. Nasi zawodnicy mają po dwadzieścia parę lat, a najlepsze lata przed sobą ! Za 2-4 lata Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek, Tytoń, Szczęsny, Wolski, Glik, Rybus itd. będą jeszcze lepsi. Jeszcze dojdą do kadry młode talenty, które mogą podbić Europe m.in. Krychowiak, Stępińscy, Linetty, Żyro, Borysiuk, Klich itd. ! Mamy z czego się cieszyć! - uważa Dorian Majchrzak.
Kto powinien zostać szkoleniowcem kadry? Zagłosuj w sondzie obok artykułu.
