Euro 2012. Polanski: 'Zachowanie Obraniaka było nie fair'

PRZEGLĄD PRASY. - Zachowanie Obraniaka było nie fair wobec tych, którzy siedzieli na ławce - mówi Eugen Polanski w czwartkowej Rzeczpospolitej, o sytuacji z ostatniej minuty meczu z Rosją, gdy zdjęty przez trenera Smudę Ludovic Obraniak wyraźnie okazywał swoje niezadowolenie.

Coraz większe emocje na Trybunie Kibica!  ?

W doliczonym czasie gry wtorkowego spotkania z Rosją Polacy, przy stanie 1:1 mieli rzut wolny na połowie rywala. Do jego wykonania szykował się już Ludovic Obraniak, ale właśnie wtedy trener Smuda zdecydował się go zdjąć i wprowadzić Pawła Brożka. Obraniak gestykulował i zaklął siarczyście, okazując swoje niezadowolenie.

- To było nie fair - ocenia postawę kolegi Eugen Polanski w czwartkowej Rzeczpospolitej - Niby można Ludovica zrozumieć, bo chciał wykonać rzut wolny, ale jest nas tu 23 i każdy chce zagrać. To była już ostatnia minuta, zachowanie Obraniaka było nie fair wobec tych, którzy siedzieli na ławce rezerwowych. Oni też są bardzo ważni. Zaraz po meczu sytuację próbował wyjaśnić kapitan Jakub Błaszczykowski, wziął Obraniaka na męską rozmowę. Skoro Ludovic już wszystkich przeprosił, to znaczy, że zrozumiał swój błąd, i mam nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy. Temat skończony.

Sam Obraniak przyznaje, w rozmowie z Olgierdem Kwiatkowskim z Gazety Wyborczej, że zrobił źle

- Kiedy dowiadujesz się, że musisz zejść z boiska, to nie możesz być zadowolony. Zareagowałem tak, jak zareagowałem. Po prostu nagannie. Dobro drużyny jest najważniejsze i ja o tym wiem.

Po remisach 1:1 z Grecją i Rosją Polska z dwoma punktami zajmuje trzecie miejsce w grupie A. Prowadzi, z czterema, Rosja, drudzy są Czesi z trzema punktami.

Mecz o ćwierćfinał z Czechami 16 czerwca w sobotę we Wrocławiu, o godz. 20.45. Relacja Z Czuba i na żywo od godz. 20.00.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.