Reprezentacja Polski na Euro 2012. Wojtek czy Przemek? Oto jest pytanie

Jeśli Franciszek Smuda wystawi z Czechami Wojciecha Szczęsnego, wywrze na nim gigantyczną presję. Dla 22-letniego bramkarza to będzie najważniejszy mecz w życiu. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji Zczuba i na żywo na Sport.pl.

Pol: Tytoń czy Szczęsny na Czechy? 5:4 w argumentach

Wielkie turnieje rodzą nowe gwiazdy - Tytoń jest kandydatem na jedną z nich. W meczu z Grecją zastąpił ukaranego czerwoną kartką Szczęsnego i obronił rzut karny. Uratował Polakom remis i nadzieję na wyjście z grupy.

Przeciwko Rosji nie zawiódł. Przy golu nie miał szans, w drugiej połowie znakomicie obronił drugi i ostatni celny strzał Rosjan w meczu. Dał drużynie spokój, pewnie interweniował przy dośrodkowaniach. Nie popełnił najmniejszego błędu. Znakomicie. wytrzymał presję. Pokazał klasę i umiejętności, nikomu nie dał choćby jednego powodu, by myśleć o zmianie w meczu z Czechami. Nie miał choćby jednej tak słabej interwencji jak Szczęsny z Grecją po której padł wyrównujący gol dla rywali.

Zobacz wideo

A jednak. Jest ktoś, kto wątpliwości ma.

- Wojtek Szczęsny jest numerem jeden reprezentacji i nie ma sensu tego podważać. Jest duża szansa, że to on zagra z Czechami - powiedział na konferencji prasowej Smuda.

Szczęsny obejrzał wtorkowy mecz w garniturze i krawacie. Kiedy po rozgrzewce Tytoń schodził do szatni bramkarz Arsenalu przybił z nim piątkę, serdecznie wyściskał i życzył powodzenia. W sobotę pewnie zamienią się miejscami, Tytoń usiądzie na ławce.

Szczęsny to klasowy bramkarz, ale młodość rządzi się swoimi prawami - przy wielu wybitnych występach zdarzają mu się te, w których popełnia błędy. Smuda słusznie w niego wierzy. Nie chce, choć miałby do tego pełne prawo, zmieniać hierarchii wśród bramkarzy w trakcie turnieju. Do tego też ma prawo, Wojtek raczej nie zawodził w reprezentacji. Umiejętności i talent ma na pewno nie mniejsze niż Tytoń.

Znając charakter i podejście do futbolu Wojtka, zrobi wszystko, by w sobotę przed 23 nikt nie podważał decyzji selekcjonera. Zagra pod ogromną presją, wszyscy będą patrzyli na niego.

Nikt nie powiedział, że awansu do ćwierćfinału reprezentacja Polski nie może zawdzięczać obu bramkarzom. Szczęsny ma dokończyć dzieło, które Tytoń zaczął w meczach z Grecją i Rosją.

Zobacz wideo

Wygraj piłkę prosto z meczu Polska - Rosja! Weź udział w konkursie!

"Szczęsny jest numerem 1 i nie ma dyskusji" - Smuda o bramkarzach

Kto powinien stanąć na bramce w meczu z Czechami?
Więcej o:
Copyright © Agora SA