Euro 2012. Czy teraz Szczęsny powinien wrócić do bramki? [SONDAŻ]

Polska zremisowała z Rosją 1:1 i dalej pozostaje w grze o awans - nawet z pierwszego miejsca w grupie, jeśli Rosjanie stracą punkty z Grecją - do ćwierćfinału Euro 2012. Przed Franciszkiem Smudą teraz dylemat, na kogo postawić w bramce w meczu z Czechami, który nasza drużyna musi wygrać.

W meczu z Grecją bramki polskiej drużyny strzegł Wojciech Szczęsny. W drugiej połowie jednak został ukarany czerwoną kartkę po faulu na Dimitrisie Salpigidisie. Zastąpił go Przemysław Tytoń, który nie tylko obronił rzut karny wykonywany przez Giorgosa Karagounisa, ale również spisywał się bez zarzutu do końca meczu.

W spotkaniu z Rosją bramkarz PSV Eindhoven (Szczęsny został zawieszony na jedno spotkanie) potwierdził swoją świetną formę. Bronił z wyczuciem, pewnie wyłapywał dośrodkowania. Nie popełnił właściwie żadnego błędu. Przy golu, który strzelili Rosjanie, był bezradny.

Kogo teraz powinien postawić Smuda w bramce? Przed pierwszym meczem hierarchia w kadrze była ustalona - numerem jeden był Szczęsny. Za nim przemawia fakt, że więcej grał w kadrze i lepiej rozumie się z obrońcami.

Czy teraz trener reprezentacji Polski zmieni zdanie? To jedno z ciekawszych pytań przed meczem z Czechami.

- Rozmawialiśmy od początku, że numerem jeden w bramce jest Wojtek Szczęsny i nie o tym żadnej dyskusji. Jest szansa, że zagra przeciwko Czechom - powiedział po meczu z Rosją Smuda, zapytany o to, kto zagra w bramce. ?

Kto powinien zagrać w polskiej bramce w meczu z Czechami?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.