Łukasz Piszczek na celowniku Interu Mediolan. "Trzeba zapłacić za niego 13 milionów euro"

Wysłannicy Interu w meczu Polska - Rosja będą obserwować Piszczka - donosi "Corriere dello sport".

Wypełnij sobie Euro - wytypuj wyniki!

"Zawodnik Borussii Dortmund to bardzo ofensywny prawy obrońca. Choć jest defensorem, czasem gra w jednej linii z pomocnikami. Ma doświadczenie międzynarodowe, więc będzie idealnym następcą Maicona" - uważa gazeta.

Działacze Interu latem chcą sprzedać Brazylijczyka. Jego następcą ma być Piszczek albo Mathieu Debuchy (reprezentant Francji i obrońca Lille). 27-letni Polak jest jednak numerem jeden na liście życzeń. "Mistrzowie Niemiec na pewno łatwo nie pozbędą się piłkarza, bo po tym, jak do Manchesteru United odszedł Shinji Kagawa, nie chcą tracić kolejnego ważnego zawodnika" - pisze "Corriere dello sport".

Zdaniem gazety Borussia zgodzi się sprzedać Piszczka tylko, jeśli dostanie za niego 13 milionów euro. Wychowankiem ŁKS-u Goczałkowice-Zdrój interesuje się także Juventus. Trener Antonio Conte i dyrektor Fabio Paratici mieli nawet jeździć na mecze do Dortmundu.

Oprócz Piszczka w meczu Polska - Rosja wysłannicy Interu będą oglądać także Alana Dżagojewa. "Mimo zaledwie 22-lat gra bardzo dojrzale. To dlatego, że w seniorskiej piłce debiutował już pięć lat temu" - czytamy w dzienniku.

Kuba Błaszczykowski zamieszka kiedyś w Krakowie?

Więcej o:
Copyright © Agora SA