Czytaj wszystko o meczu Polska - Grecja ?
Na pewno Polacy byli lepsi w pierwszej połowie. W naszym zespole źle zaprezentowała się szczególnie lewa strona. Holebas zagrał słabo, a Samaras w ogóle się nie cofał, żeby pomóc kolegom. Chyba trochę zjadła go trema, bo nie grał jeszcze na tym poziomie w dużym turnieju.
Trener Santos zrobił świetne zmiany. Salpingidis i Fourtunis po przerwie wnieśli ożywienie do drużyny. Salpingidis to nasz szczęśliwy piłkarz. Przed mundialem w 2010 r. w RPA strzelił w Doniecku bramkę w barażu z Ukrainą, która dała nam awans. A potem zdobył dla nas pierwszą bramkę w historii MŚ.
Faworytem naszej grupy jest Rosja. Moim zdaniem trzy pozostałe drużyny będą się biły o drugą lokatę, remis nikogo więc specjalnie nie urządza.
