Euro 2012. Tomasz Łapiński: Tylko mecz

Z utęsknieniem czekam na pierwszy gwizdek, by odciąć się od wszystkich prognoz, proroctw, rad fachowców i analiz - pisze Tomasz Łapiński, były obrońca Widzewa, reprezentant Polski, wicemistrz olimpijski z Barcelony przed pierwszym meczem Euro 2012, w którym Polska zagra z Grecją. Początek meczu o 18:00, relacja na żywo w Sport.pl.

Pokażmy światu jak się kibicuje - Facebook Polska biało-czerwoni ?

Nie narzekam, że Franek Smuda powołał tego a nie innego piłkarza. Nie będę prorokował, że będzie dobrze albo źle, nie przygotuję sobie koszulki z napisem "Polacy nic się nie stało". Nie będę obwieszczał wszem wobec, że wyjdziemy z grupy albo zdobędziemy mistrzostwo.

Nawet nie będę marudził, że nie ze wszystkimi przygotowaniami do imprezy zdążyliśmy, że autostrad nie ma tyle, ile trzeba. Nie będę wybierał, jak poseł Tomaszewski, reprezentacji, której kibicuję. On Niemcom, a ja Polakom. Bo jestem Polakiem i to nie podlega wyborowi. Dlaczego wybór reprezentacji przez piłkarza miałby być gorszy od wyboru reprezentacji, której kibicuje, przez posła? Jeden chce zagrać na Euro i wraca do polskich korzeni, a drugi pragnie, by o nim nie zapomniano i prowokuje, wywołując kontrowersje.

Z utęsknieniem czekam na pierwszy gwizdek, by odciąć się od wszystkich prognoz, proroctw, rad fachowców i analiz. Chcę poczuć gęsią skórkę na rękach, mieć przyspieszony oddech, podskakiwać z okrzykiem co jakiś czas, przeklinać, wrzeszczeć na arbitra, bo odgwizdał mojej drużynie kolejny faul, którego nie było. Czekam na wydarzenie, na spektakl. Resztę mam gdzieś, mecz i tylko mecz, to się liczy, reszta to zapchajdziury.

No gwiżdż pan, panie sędzio!

Zobacz wideo
Polska wygra z Grecją?
Więcej o:
Copyright © Agora SA