Kiedy kadrowicze kończyli trening w Lienz, na stadion przyjechały dwie osoby z komisji medycznej UEFA. - Od razu zapytali, gdzie jest lekarz kadry - opowiada Tomasz Rząsa, odpowiedzialny w reprezentacji za kontakty z mediami. - Podeszli do doktora, wyjęli listę 17 zawodników, których zgłosiliśmy, że będą na zajęciach. Zapytali, czy wszyscy są. Kiedy potwierdził, poszli i z tej siedemnastki wylosowali dziesięciu graczy, którzy poszli na kontrolę antydopingową. Wizyta była oczywiście niezapowiedziana.
Wśród wylosowanych znaleźli się m.in. obrońca Werderu Sebastian Boenisch i bramkarz PSV Przemysław Tytoń. Obaj mieli spotkać się dziś z dziennikarzami, na codziennym briefingu prasowym. - Nie zdążą, dlatego przyjdą do was trener bramkarzy Jacek Kazimierski oraz sama młodzież czyli Marcin Kamiński z Lecha, Rafał Wolski z Legii i Artur Sobiech z Hannoweru.