Menedżer Celticu: - Brożek głodny gry, a Euro 2012 coraz bliżej

Paweł Brożek do końca sezonu będzie piłkarzem wicemistrza Szkocji. - Nie mogę polegać tylko na Hooperze i Stokesie. A Brożek udowodnił, że potrafi strzelać prawą i lewą nogą, a także głową - chwali byłego wiślaka Neil Lennon.

Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Wiśle tylko na Facebooku Kraków - Sport.pl ?

Były piłkarz Celticu, a teraz menedżer jest przekonany, że dzięki Brożkowi będzie miał większe pole manewru w ataku. Lennon jest zadowolony z pozyskania Brożka, bo uważa go za bramkostrzelnego napastnika, a na dodatek głodnego gry. Rzeczywiście w tym sezonie Polak wystąpił w 11 spotkaniach na 33 rozegrane przez Trabzonspor.

- Brożek strzelał mnóstwo goli w Polsce i będzie alternatywą, bo nie mogą wciąż tylko liczyć na Gary'ego Hoopera i Tony'ego Stokesa. Jeśli któryś dozna kontuzji lub będzie pazuował za kartki, brakowałoby nam jakości w ataku. Ale teraz mamu Pawła - mówi Lennon na oficjalnej stronie klubu. - W Turcji nie powiodło mu się jakby chciał, ale może też dlatego, że nie zasze grał na ulubionej pozycji

Lennon liczy, że Brożek zrobi wszystko, by wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. - Ma przed sobą szansę na występ w mistrzostwach Europy w swoim kraju. Z tego powodu będzie bardzo zmotywowany, by grać i to bardzo dobrze - uważa 41-letni Irlandczyk z Północy.

- Gra nieco podobnie do Hoopera, bo strzela gole czy to prawą czy lewą nogą. Jest też trochę jak Maciek Żurawski na początku pobytu w Celticu - dodał Lennon, który grał z Żurawskim w klubie z Glasgow.

Jak podkrakowska firma została sponsorem Interu Mediolan

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.