Kibicujemy polskiej kadrze! Pokażmy ilu nas jest - Facebook Polska biało-czerwoni ?
Kucharski zapytany przez Sport.pl w środę o sprawę Lewandowskiego odmówił komentarza. - Nie będę rozmawiał na ten temat, nie chcę popełnić najmniejszego błędu - powiedział.
Według bawarskich mediów Bayern ma zestawienie piłkarzy, którzy mieliby wzmocnić atak - dotychczas rozważano zatrudnienie gracza bardziej doświadczonego, ale teraz za priorytet uważa się Lewandowskiego.
"Bild" - przy transferach Bayernu - jest uważany w Niemczech za wiarygodne źródło. Niedawno, jako pierwszy, poinformował że Borussia uzgodniła warunki kontraktu z Marco Reusem - jeszcze zanim oficjalnie ogłosiły to kluby i zawodnik.
Dyrektor Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke powiedział Sport.pl, że słyszał o zainteresowaniu Bayernu Monachium Robertem Lewandowskim, ale zapewnia, że Polak zostanie w Dortmundzie do końca kontraktu.
- Nie puścimy Lewandowskiego za żadne pieniądze. Nie ma mowy o transferze - mówi Watzke. Słowa dyrektora Borussii mogą być jedynie elementem negocjacji...
W tym momencie Robert Lewandowski nie miałby najmniejszych szans na grę w pierwszym składzie Bayernu Monachium. Wszystkie pozycje są obsadzone. - komentuje doniesienia niemieckich mediów o możliwym transferze Polaka z Borussii Dortmund do Bayernu, były zawodnik Bundesligi, Radosław Gilewicz.
Gilewicz: Lewandowski nie przebiłby się do pierwszego składu Bayernu
Kilka dni temu polskiego napastnika wychwalał skrzydłowy Bayernu Franck Ribery. Jego zdaniem 24-letni Polak byłby bardziej wartościowym wzmocnieniem Bayernu niż uważany za największą młodą gwiazdę niemieckiego futbolu Mario Goetze. - Polak wciąż stwarza zagrożenie pod bramką, bardzo mocno utrzymuje się przy piłce - mówi Francuz.
Prezes klubu Uli Hoeness mówił niedawno o potrzebie zatrudnienia "atakującej bomby". Do takiej roli idealnie - zdaniem Ribery'ego - nadaje się Polak.
Lewandowski w 17 meczach Bundesligi jesienią strzelił 12 goli. W klasyfikacji strzelców zajmuje czwarte miejsce za Lukasem Podolskim, Klaasem-Janem Huntelaarem i Mario Gomezem.
Snajperskie rekordy Polaków w Bundeslidze. Kogo goni Lewandowski?