Robert Lewandowski: Nie marzę, aby pokonać Buffona

- Nie uważam, że mecz z Włochami będzie najtrudniejszym naszym pojedynkiem od czasów spotkania z Hiszpanami. Już wcześniej mierzyliśmy się z silnymi rywalami, choćby z Niemcami - mówi Robert Lewandowski, napastnik reprezentacji Polski.

Z reprezentacją na dobre i na złe - Facebook Polska biało-czerwoni  ?

Piłkarze reprezentacji Polski od poniedziałku trenują we Wrocławiu, przygotowując się do meczu z Włochami. Przed środowym treningiem kadrowicze analizowali przygotowania do Euro 2012 i zbliżający się piątkowy pojedynek z Włochami.

- Cieszymy się, że gramy z reprezentacją Włoch, bo to rywal z najwyższej półki. Oni w eliminacjach do mistrzostw Europy stracili zaledwie dwie bramki, a to o czymś świadczy - komplementuje rywali napastnik Robert Lewandowski.

- Do pojedynku z Włochami podchodzę, jak do kolejnego normalnego meczu, choć mam świadomość, że gramy z dobrym przeciwnikiem, na tle którego można się sprawdzić. I chodzi tu nie tylko o grę, ale także o założenia taktyczne. Jeszcze parę lat temu Włosi słynęli ze swojego catenaccio, ale teraz ich styl gry zmienił się i grają ofensywnie. W ich kadrze jest wielu zawodników, którzy grają w czołowych klubach w Europie. Mecz z nimi będzie wymagał od nas ogromnego poświęcenia i woli walki. Zdajemy sobie sprawę, że potrafimy zagrać z silnymi drużynami jak równy z równym, efektownie i efektywnie. Mam nadzieję, że w tym meczu będzie podobnie - podkreślał Lewandowski.

Napastnik Borussi Dortmund odniósł się także do faktu, że zagra przeciwko jednemu z najlepszych bramkarzy świata - Buffonowi.

- Pokonanie Buffona, to nie jest moje marzenie, ale fajnie byłoby gdybyśmy strzelili w piątek jakieś bramki. To doda nam jeszcze większej wiary w nasze umiejętności. Mam nadzieję, że od defensywy zaczynając zagramy pewnie, bo wtedy z przodu będzie więcej okazji do zdobycia bramki - zakończył Lewandowski.

Wasilewski: na dzień dzisiejszy nowe spodenki mi pasują

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.