Redaktor też człowiek. Zobacz co nas wkurza na Facebook.com/Sportpl ?
Jestem zadowolony z zaangażowania piłkarzy. Nikt nie może nam zarzucić, że graliśmy z trzecią czy czwartą drużyną Meksyku. Mecz rozgrywany był w szybkim tempie, piłkarze starali się grać z pierwszej piłki.
Czasami na ławce trzeba bić brawo, czasami rzucić bidonem, a czasami skakać. Wspierałem w ten sposób piłkarzy, zależało mi, by piłkarze nabrali wiary w siebie. Że można przeciwnika okiwać, wyprzedzić go i strzelić. To ważne, bo na Euro 2012 wymówek nie będzie.
Nie mam nic przeciwko Małeckiemu. Dostał szansę, grał 45 minut. Nawet gdyby Kuba nie doznał kontuzji, wszedłby po przerwie. Wy też oglądaliście mecz i możecie go ocenić.
Od momentu, w którym Obraniak dostał czerwoną kartkę, na boisku było więcej agresji. Ludo dostał z łokcia i odepchnął rywala. Za to nie można dać kartki. O wykluczeniu zdecydował arbiter techniczny Paweł Gil, który powiedział to sędziemu głównemu. Kuba Błaszczykowski dostał w kostkę, być może uszkodzona została torebka stawowa, a faulujący nie dostał za to nawet żółtej kartki. Kuba zagra jednak z Niemcami, nawet w gipsie.
Tytoń, Wasilewski i Brożek zagrali dobrze.
Rozegraliśmy dobry mecz. W pierwszej połowie Polacy byli lepiej zorganizowani, w drugiej narzuciliśmy swój styl gry. Moja drużyna ma swój styl. Mimo straty gola potrafiliśmy się podnieść. Bardzo dobrze gramy zespołowo, popełniamy błędy indywidualne, dlatego będziemy nad tym pracować.