MŚ w piłce nożnej kobiet. Francja i Nigeria pod wrażeniem kibiców

Ruszyły mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet. Trenerzy i piłkarki reprezentacji Francji i Nigerii byli pod wrażeniem tłumu kibiców, jacy pojawili się na meczu otwarcia.

- To było niesamowite. Zazwyczaj nie gramy przed tak niesamowitą publicznością - powiedziała pomocniczka reprezentacji Francji Louisa Necib. Komplet 25 tys. 475 biletów na Sinsheim's Rhein Neckar Arena został wyprzedany.

- Normalnie nie gramy w takich okolicznościach. To była prawdziwa przyjemność - cieszyła się Francuzka Marie-Laurie Delie, zdobywczyni jedynej bramki niedzielnego meczu.

- Na stadionie było mnóstwo ludzi. Mnóstwo Francuzów, to poruszające, tak dla zawodniczek, jak i dla wszystkich - dodał trener Bruno Bini.

Trener Nigeryjek, Ngozi Uche, też był pod wrażeniem kibiców. I nie tylko.

- Było fantastycznie. Pogoda, ludzie, boisko. Wszystko było w porządku. Myślę, że naprawdę porządnie przygotowano się do tych mistrzostw. Doceniam to - powiedział Uche.

Radość prawdziwie męska. Tylko te paznokcie! Zobacz galerię

 

Gorzej wyglądają przygotowania przed MŚ w Rosji ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.