SPORT.PL na FACEBOOK-u - wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź! ?
Wypowiedź Blattera spotkała się z krytyką międzynarodowych mediów. Brytyjska prasa pisze o "szokujących" słowach.
FIFA zebrała ostatnio falę krytyki przyznając organizację piłkarskich mistrzostw świata w 2022 roku Katarowi. To pierwsza tego typu ogólnoświatowa impreza w krajach Bliskiego Wschodu.
Krytykujący decyzję FIFA kibice i dziennikarze podkreślają, że w czerwcu i lipcu w Katarze panuje nieznośna temperatura, zaś zasady religii islamu mogą stwarzać problemy dla gości z całego świata.
Prawo islamskie mówi np. o zakazie spożywania alkoholu. Islam nie toleruje również homoseksualizmu. Mniejszości seksualne obawiają się, że w Katarze mogą niektórych spotkać drakońskie kary, wszak bycie homoseksualistą jest w tym kraju nielegalne.
Zapytany o problem tolerancji homoseksualizmu Blatter wypalił: - Moim zdaniem geje powinni zaprzestać swych aktywności seksualnych na czas mundialu.
W zamierzeniu zostało to wypowiedziane jak żart, jednak zdecydowana część słuchaczy szefa FIFA nie była tymi słowami rozbawiona.
Po chwili Blatter rozumiejąc, że popełnił kolejną gafę dodał z całkowitą powagą: - Żyjemy w świecie pełnym wolności. Jestem pewny, że podczas mistrzostw w Katarze, nie będzie żadnych problemów. Bliski Wschód to inna kultura i religia, ale przecież w futbolu nie ma granic. Otwieramy wszystko i dla wszystkich. Uważam, że nie będziemy świadkami dyskryminacji kogokolwiek - zakończył wypowiedź Blatter.
Ed Connell, szef Gay Football Supporters Network skomentował niesmaczny dowcip Seppa Blattera: - Ten człowiek po prostu nie rozumie poważnego problemu. W czasie gdy razem z Football Association (Angielskim Związkiem Piłki Nożnej) walczymy z problemem homofobii w futbolu, Blatter nie rozumie jego istoty.
Kilkanaście dni temu Sepp Blatter przyznał, że nie wszystkie mecze mistrzostw świata w 2022 muszą odbyć się w Katarze. Istnieje pomysł, by gospodarze organizację kilku spotkań oddali krajom ościennym. Prezes FIFA podkreśla, że podobna sytuacja mogła mieć miejsce w Australii (jeden z kandydatów do organizacji MŚ). Dyskutowano wtedy o możliwości rozegrania niektórych meczów w Nowej Zelandii. Podobnie mogłoby być w Katarze, choć Blatter nie zdradza o które kraje ościenne chodzi (Katar sąsiaduje bezpośrednio tylko z Arabią Saudyjską, niedaleko leżą Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie). CZYTAJ WIĘCEJ ?
Miedwiediew mówi "nie" kibolom - MŚ 2018 ?