Maciej Żurawski: Wiem i jestem gotów. Jeśli trener tak zdecyduje, wyjdę na boisko, szukając gola od pierwszej minuty.
- Jestem gotowy, by grać w pierwszym składzie, ale jeśli trener zdecyduje się posadzić mnie w rezerwie, decyzję uszanuję i przyjmę z pokorą.
- Dlaczego? Przecież my nie będziemy grać o remis, ale o zwycięstwo. Ja wierzę, że jest ono w naszym zasięgu. Nie można być minimalistą.
- Tak. Ale ze zrozumieniem nie będzie chyba kłopotu. Trener jasno określi zadania każdego z nas i trzeba się będzie na nich skupić.
- Tak. Popełniają błędy. Jakie najczęściej? Nie powiem. Ale postaram się je wykorzystać.
- Nie mam czym się denerwować. MŚ dopiero się zaczęły, do tej pory tylko trenowaliśmy i dlatego wielkiego napięcia nie było. Teraz gorączka będzie rosła z godziny na godzinę.
- Na to, jak zachowują się sędziowie. Jak reagują na faule, podobno przepisy są zaostrzone, zobaczymy jak egzekwowane są kary.
- Jeszcze nie. Na razie tylko trenujemy i prawdę mówiąc, nie możemy doczekać się gry. Ale już po spotkaniu Francja - Senegal to wszystko ruszy pełną parą, zrobi się ciekawiej, atmosferę walki o mistrzostwo świata poczujemy w kościach. No i będzie się zbliżał mecz z Koreą, każdy z nas przecież na to czeka najbardziej. Z koncentracją wychodzimy już na ostatnią prostą.