Jedenastka 1. kolejki piłkarskiej ekstraklasy

Jedenastka 1. kolejki piłkarskiej ekstraklasy

BRAMKARZ

Adam Matysek (Zagłębie)

Drugi karny od czasu powrotu do polskiej ligi i drugi obroniony. Puścił jednego gola, w trzech wcześniejszych meczach 10. Postęp aż nadto widoczny.

OBRONA

Marek Bajor (Amica)

Przez niego Pogoń dawno nie miała tak niewielu okazji do zdobycia bramek

Siergiej Omieljańczuk (Legia)

Na środku obrony skutecznie powstrzymywał ataki GKS. I kto to mówił, że stoper powinien być najwyższy w drużynie?

Kazimierz Węgrzyn (Pogoń)

Duży i dobrze zbudowany nie oznacza od razu, że wolny i nieruchliwy. Przeciwko Amice imponował nawet dryblingiem.

POMOC

Sławomir Paluch (Ruch)

Został kapitanem i od razu ożywił grę swego zespołu.

Tomasz Sokołowski (Legia)

Pobyt w Izraelu był krótki, ale dobrze mu zrobił. W meczu z GKS rządził w środku boiska.

Mauro Cantoro (Wisła)

Trzecia bramka w trzecim meczu. A takiej techniki jak on nie ma w Polsce chyba nikt.

Maciej Stolarczyk (Pogoń)

Kto powiedział, że obrońca nie może sobie pograć w pomocy? Może i to z niezłym - jak pokazał w meczu z Amicą - skutkiem.

Marcin Janus (GKS)

Lewy pomocnik zwykle o krok wyprzedzał kolegów z drużyny. To on często rozpoczynał akcje swego zespołu.

ATAK

Maciej Żurawski (Wisła)

Z lewej nogi na prawą i piłka w siatce. W polskiej lidze robi takie rzeczy nie od dzisiaj, za to z coraz większą łatwością.

Tomasz Żelazowski (KSZO)

Ciekawe, jak długo jeszcze pomieszka w Ostrowcu, skoro strzelił połowę goli dla swej drużyny?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.