Anglii nie stać na transmisje z piłkarskich MŚ

Dyrektor zarządu Angielskiej Ligi Piłkarskiej Adam Crozier oznajmił, że żądana cena za telewizyjne prawa transmisji z przyszłorocznego mundialu jest ?nieprzyzwoita? i zaapelował do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) o interwencję.

Anglii nie stać na transmisje z piłkarskich MŚ

Dyrektor zarządu Angielskiej Ligi Piłkarskiej Adam Crozier oznajmił, że żądana cena za telewizyjne prawa transmisji z przyszłorocznego mundialu jest "nieprzyzwoita" i zaapelował do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) o interwencję.

W 1996 roku grupa Kirch zapłaciła FIFA 2 miliardy funtów za prawa telewizyjne do finałów MŚ w 2002 i 2006 roku. BBC i ITV, chcąc odkupić prawa do pokazywania na Wyspach turnieju w Korei i Japonii, zaoferowały 55 mln funtów (81 mln dol). Ale zdaniem brytyjskiej prasy Niemcy żądają 170 mln funtów (251,2 mln dol.). - To nieprzyzwoite żądać od BBC i ITV tak wielkich pieniędzy - powiedział Crozier prasie. - Taka cena nie ma żadnego przełożenia na prawa rynku. Mecze będą się odbywać o świcie naszego czasu, więc trudno będzie zgromadzić przy telewizorach widownię w Europie. Jeżeli FIFA chce, by mundial pozostał największym show na ziemi, powinna dbać, by był transmitowany przez ziemską telewizję, za cenę nie z kosmosu - dodał. - Tymczasem sensowna oferta BBC-ITV jest odrzucana i to w taki sposób, by nasz rząd nie mógł telewizjom pomóc.

Anglia awansowała do MŚ w sobotę, dzięki golowi Davida Beckhama w meczu z Grecją (2:2), w doliczonym czasie gry. W ten sposób Anglicy zepchnęli Niemców na drugie miejsce w grupie, zmuszając do gry w barażach.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.