Dziennikarze sportowi Guardiana co roku wybierają 60 najbardziej ekscytujących 17-latków w światowym futbolu. W poprzednich zestawieniach wyróżnieni zostali między innymi Adrian Przyborek (2024), Karol Borys (2023) czy Antoni Mikułko i Dariusz Stalmach (2022). Tym razem na liście znalazł się Oskar Pietuszewski!
Opisując umiejętności Pietuszewskiego, Michael Yokhin nie mógł powstrzymać zachwytów. - We wrześniu nikt nie był zaskoczony, kiedy Polak został najmłodszym strzelcem reprezentacji do lat 21. Był to wspaniały gol, typowy dla skrzydłowego. Biegł z własnej połowy boiska, zszedł do środka i strzelił w górny róg bramki swoją silniejszą prawą nogą.
- Kilka dni później dodał do swojego dorobku kolejne dwa gole i asystę. Taki występ również wydawał się czymś naturalnym. Kibice są przyzwyczajeni do cotygodniowej magii Pietuszewskiego w barwach Jagiellonii, odkąd zadebiutował w Ekstraklasie w grudniu 2024 roku. - kontynuował dziennikarz Guardiana.
Następnie Yokhin zaczął wymieniać kolejne zalety Pietuszewskiego. - Jest niezwykle szybki, potrafi bezproblemowo zmieniać kierunek biegu i świetnie drybluje. Posiada również świetny strzał z dystansu, dzięki czemu w sierpniu strzelił piękną bramkę przeciwko Cracovii.
Yokhin zakończył notatkę życząc 17-latkowi spokojnej głowy w kwestiach transferowych - Według polskiej prasy prawie każdy klub Premier League chce go pozyskać, ale rozsądnie byłoby, gdyby pozostał w Jagiellonii nieco dłużej, aby kontynuować swój rozwój.
Pietuszewski wydaje się być podobnego zdania. W filmie na kanale Łączy Nas Piłka jasno określił swoje podejście do transferowej karuzeli. - W ogóle nie myślę w tym momencie o zmianie klubu. Dopiero zacząłem grać regularnie w Jagiellonii i na tym się skupiam. Nie wiem, kiedy to będzie, ale na pewno będzie trzeba go wybrać bardzo mądrze, żeby zrobić jeden, a nie od razu trzy kroki do przodu. Chciałbym kroczek po kroczku dążyć do największych marzeń.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!