• Link został skopiowany

Anglicy patrzą na piłkarza Legii! Chcą za niego 4 mln euro

Legia Warszawa za niespełna miesiąc rozpocznie zmagania w europejskich pucharach. Mimo to dopiero co ogłoszono nowego trenera, którym został Edward Iordanescu, natomiast odnośnie do transferów kompletnie nic nie wiadomo. Mało tego, kilku kluczowych graczy wzbudza zainteresowanie zagranicznych klubów. Portal Goal.pl podał, że Steve Kapuadi trafił na listę życzeń jednego z angielskich zespołów.
Piłkarze Legii Warszawa po meczu z Chelsea
Fot. REUTERS/Kacper Pempel

"Dla Legii cztery lata bez mistrzostwa są jak dla człowieka trzy miesiące bez wody" - mówił Edward Iordanescu podczas jednej z pierwszych rozmów z piłkarzami. Trudno nie odnieść wrażenia, że szkoleniowiec wie, po co trafił do polskiego klubu. Pojawia się jednak jedno pytanie: czy będzie miał, z kim tego dokonać? Jak dotąd Legia nie sprowadziła żadnego zawodnika, natomiast w ostatnich tygodniach pojawia się sporo głosów, że odejść mają największe gwiazdy.

Zobacz wideo Mamed Chalidow naprawdę wyzwał go do walki!

Obrońca Legii może odejść. Jest konkretne zainteresowanie z Anglii

Maxi Oyedele, Marc Gual, Mateusz Szczepaniak, Bartosz Kapustka, Migouel Alfarela, Jean-Pierre Nsame oraz Steve Kapuadi - oto grono zawodników, którzy mogą zmienić klub w letnim okienku transferowym. Ten ostatni ma rzekomo nawet konkretne oferty. Portal Goal.pl poinformował, że obrońca znalazł się na liście życzeń Blackburn Rovers.

Podano jednak, że szanse na transfer są niewiele ze względów finansowych. Występujący na zapleczu Premier League zespół może wydać na niego jedynie dwa miliony euro, podczas gdy Legia oczekuje co najmniej dwa razy tyle. Kontrakt piłkarza wygasa jednak za rok, dlatego będzie to ostatnia okazja, by na nim zarobić. Ponadto wzbudził on również zainteresowanie Wolverhampton oraz Unionu Berlin, od którego Legia zażądała rzekomo pięć mln euro.

Gdyby ten transfer doszedł do skutku, defensywa Legii wyglądałaby bardzo skąpo. Poza Kapuadim w kadrze zespołu znajdują się: Jan Ziółkowski, Radovan Pankov, Sergio Barcia, Artur Jędrzejczyk oraz wracający z wypożyczenia Marco Burch.  

Nie ma żadnych informacji na temat wzmocnień linii obrony, natomiast coraz więcej mówi się o pozyskaniu ofensywnie usposobionych zawodników. Rzekomo przedstawiciele warszawskiego zespołu obserwują m.in. Godsona Kyeremeha z SM Caen, Jin-woo Jeona z koreańskiego Jeonbuka oraz Ernesta Muci, który mógłby zostać wypożyczony z Besiktasu. 

Czasu do rozpoczęcia rozgrywek zostało niewiele. Legia rozegra pierwszy mecz w el. Ligi Europy z FK Aktobe już 10 lipca. Trzy dni później czeka ją finał Superpucharu Polski z Lechem Poznań, natomiast 20 lipca startuje sezon w ekstraklasie. 

Więcej o: