Barcelona ma za sobą piekielnie intensywne trzy tygodnie. Łącznie w ciągu 19 dni rozegrała aż siedem spotkań, co jest klubowym rekordem. Po meczu z Borussią Dortmund wreszcie miała więcej niż trzy dni odpoczynku. W Wielką Sobotę zagra z Celtą Vigo, która jednak potrafi napsuć krwi dużym zespołom.
Hansi Flick zdaje sobie sprawę, że to będzie trudne starcie. Kluczem będzie szybkie zdominowane rywala z Galicji i niedopuszczanie go do piłki. W tym celu trzeba będzie wprowadzić dwie lub trzy zmiany względem wtorkowego meczu z Borussią Dortmund (1:3).
Obsada bramki się nie zmieni, stanie w niej Wojciech Szczęsny. Polak jest pewnym punktem zespołu i będzie miał miejsce w podstawowej jedenastce przynajmniej do końca sezonu. Do pierwszego składu ma wrócić Inigo Martinez, któremu Flick dał odpocząć w rewanżu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Według hiszpańskich mediów stworzy w sobotę duet stoperów z Pau Cubarsim. Na bokach obrony zagrają Jules Kounde i Gerard Martin, dla którego najbliższe dni będą prawdziwym wyzwaniem. Zastępuje kontuzjowanego Alejandro Balde.
Pomoc to formacja, w której jest największa rotacja w Barcelonie. Jako defensywny pomocnik powinien wystąpić w Celtą Frenkie de Jong. Holender jest pierwszym wyborem na tej pozycji, bardzo dobrze się odnajduje. Przed nim ustawią się Pedri i najprawdopodobniej Dani Olmo. Pierwszy z tej dwójki wszedł w Dortmundzie z ławki. Rozegranie z nim w składzie wygląda dużo lepiej. Z kolei dla Olmo istotne będzie teraz łapanie minut po urazie mięśniowym.
Obaj wskoczą za Gaviego i Fermina Lopeza, choć niektóre media przewidują Fermina zamiast Olmo od pierwszej minuty, głównie ze względu na obawy o zdrowie Olmo, by nie przeciążać go przed meczami z Realem Madryt i Interem Mediolan. "AS" i "Mundo Deportivo" sugerują, że obok Pedriego zagra jednak Gavi, który w Dortmundzie został zmieniony jako pierwszy.
Tercet ofensywny nie będzie zaskoczeniem. Bramkę Celty od początku będą atakować Lamine Yamal, Raphinha i Robert Lewandowski. Polak wciąż poluje na setnego gola w barwach "Blaugrany". Zapowiada się zatem, że Barcelona wystawi na Celtę najmocniejszy skład.
Zobacz też: Media: Real znalazł trenera. Tyle trzeba za niego zapłacić
Mimo to zapowiada się niełatwe spotkanie. Drużyna z Vigo zaczęła wreszcie dobrze grać na wyjazdach. Nie przegrała czterech ostatnich takich meczów, wygrała dwa z nich. Urwała punkty Atletico Madryt, Gironie, wygrała z Realem Mallorca, z którym walczy o siódme miejsce w ligowej tabeli, a da ono prawo gry w Lidze Europy.
Barcelona będzie chciała się też odegrać za ostatnie spotkanie między tymi zespołami na Estadio Balaidos. "Duma Katalonii" prowadziła 2:0, ale w końcówce straciła dwa gole i z Galicji wyjechała z wynikiem 2:2, który w takich okolicznościach był traktowany jak porażka.
Mecz FC Barcelona - Celta Vigo o godzinie 16:15.
Przewidywany skład Barcelony na mecz z Celtą Vigo (wg dzienników "Marca", "AS", "Sport", Mundo Deportivo". "L'Esportiu" i "Okdiario"):
Wojciech Szczęsny - Jules Kounde, Pau Cubarsi, Inigo Martinez, Gerard Martin - Frenkie de Jong, Pedri, Dani Olmo/Fermin Lopez - Lamine Yamal, Raphinha, Robert Lewandowski.