Kobieca reprezentacja Polski czekała na taki rok. Od 2 do 27 lipca w Szwajcarii odbędą się mistrzostwa Europy, a Biało-Czerwone po raz pierwszy w historii zagrają w tej imprezie. Każdy punkt, który uda im się zdobyć w roli debiutantek, będzie sukcesem. Nie miały bowiem szczęścia w losowaniu. Trafiły na Niemki, Dunki i Szwedki.
Zanim jednak rywalizacja europejskim czempionacie zawodniczki Niny Patalon mierzą się w Lidze Narodów. W ich grupie znajdują się także Irlandki z Północy, Bośniaczki i Rumunki. W lutym Polki pokonały Irlandię Północną 2:0 i Rumunię 1:0.
W piątek 4 kwietnia Biało-Czerwone rozegrały w Gdańsku kolejny mecz. Tym razem ich rywalkami były Bośniaczki. W 16. minucie na listę strzelczyń wpisała się Ewa Pajor, a odpowiedziała - jeszcze przed przerwą - Sofija Krajsumović. Druga połowa należała już do Polski. Tuż po zmianie stron do siatki ponownie trafiła Pajor, a trzeciego gola dołożyła Adriana Achcińska. Wynik ustaliły Klaudia Słowińska i Martyna Wiankowska.
W równolegle rozgrywanym meczu Rumunia zremisowała z Irlandią Północną 1:1. Dzięki tej wygranej Polki z kompletem punktów zajmują pierwsze miejsce swojej grupy. Zwyciężczynie każdej z grup awansują do dywizji A Ligi Narodów.
Tabela "polskiej" grupy w Lidze Narodów:
Kolejny mecz piłkarki Niny Patalon rozegrają już we wtorek 8 kwietnia, a rywalem - tym razem na wyjeździe - znów będzie Bośnia i Hercegowina. Początek o godzinie 15:30.