Reprezentacja Portugalii zajęła pierwsze miejsce w grupie I dywizji A Ligi Narodów i awansowała do ćwierćfinału. Tam czekał ją dwumecz z Danią, która zakończyła zmagania na drugim miejscu w grupie IV. Faworytem byli Portugalczycy, ale w pierwszym meczu nie pokazali się z dobrej strony. Przegrali 0:1 po golu Rasmusa Hojlunda z 78. minuty.
Za porażkę szczególnie oberwało się Cristiano Ronaldo. Napastnik w tym meczu dotknął piłki zaledwie 30 razy i nie oddał ani jednego celnego strzału na bramkę. W niedzielę odbędzie się spotkanie rewanżowe. Przed jego rozpoczęciem odbyła się konferencja prasowa, na której był obecny właśnie Cristiano Ronaldo. W jej trakcie jeden z dziennikarzy skrytykował zarówno jego, jak i cały zespół. Ponadto zapytał napastnika, czy jest jeszcze w stanie rozegrać pełny mecz na szczeblu międzynarodowym.
Zawodnik nie krył irytacji takim pytaniem i szybko odpowiedział. - Uważam, że wokół drużyny narodowej narasta wiele negatywnych emocji. Obejrzałem w ostatnich dniach kilka konferencji prasowych i to, co zobaczyłem, nie przypadło mi do gustu. Szczerze mówiąc, niektóre z zadanych przez ciebie pytań były po prostu niegrzeczne - rzucił. I po chwili kontynuował ostrzejszym tonem.
- Jeśli chcesz ode mnie uzyskać odpowiedzi, to patrz mi w oczy, kiedy zadajesz pytania. Nie ma sensu pytać mnie o coś, a potem patrzeć na komputer. Będziesz miał na to czas później. Jeśli zajdzie taka potrzeba, powtórzę to 10 razy. Sytuacja jest napięta. Nie będę tego ukrywał. Musimy wygrać, ale takie jest piękno futbolu. Apeluję do kibiców, aby byli z nami - dodał.
Spotkanie Portugalii z Danią odbędzie się o godzinie 20:45.