• Link został skopiowany

Polacy zaskoczeni w el. ME. Ten rzut wolny przejdzie do historii

W piątkowy wieczór reprezentacja Polski po bardzo przeciętnym meczu pokonała u siebie Litwę 1:0 na start eliminacji mistrzostw świata. Dzień później, w sobotni poranek, swoje spotkanie rozegrała natomiast kadra U-19. Niestety zespół prowadzony przez Wiktora Kobeszko nie poszedł w ślady starszych kolegów i sensacyjnie przegrał 0:1 z Czarnogórą w II rundzie eliminacji do tegorocznych mistrzostw Europy.
Mecz Czarnogóra - Polska U19
screen Twitter

W ostatnich dniach wszyscy kibice skupili się na reprezentacji Polski Michała Probierza, która rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata. W pierwszym meczu nasza kadra po ogromnych męczarniach wyszarpała zwycięstwo z Litwą 1:0. Być może nie wszyscy wiedzą, że w czasie zgrupowania w Warszawie odbywają się także eliminacje mistrzostw Europy U-19, w których udział biorą nasi młodzi piłkarze!

Zobacz wideo Legia wciąż bez dyrektora sportowego. Żelazny: W tym klubie nic nie ma rąk i nóg

Tylko nie to! Polacy przegrywają w eliminacjach ME

W środę drużyna Wiktora Kobeszko zmierzyła się z gospodarzami turnieju kwalifikacyjnego, czyli Gruzinami. Polacy bez większych problemów zwyciężyli 3:0, dzięki czemu dopisali sobie trzy punkty. Jest to II runda eliminacji. W drugiej grupie oprócz Gruzji naszymi rywalami są Czarnogóra i Słowacja. Tylko zwycięzcy każdej z siedmiu dywizji pojadą na mistrzostwa Europy U-19, które odbędą się w dniach 13-26 czerwca w Rumunii.

"Bramkarz rywali Mate Sauri próbował wyprowadzić Mikołajewskiego z równowagi. Niezgodnie z przepisami, cały czas był przed linią bramkową, a po chwili zaczął klaskać. Sędzia główny ukarał go żółtą kartką. Sauri wyczuł intencję Mikołajewskiego, ale nie zdołał odbić piłki i Polacy prowadzili już 3:0. W 84. minucie Jan Faberski przeprowadził indywidualną akcję po krótko rozegranym rzucie rożnym i został sfaulowany w polu karnym. Piłkę wziął sam poszkodowany, ale jego strzał obronił Sauri" - tak mecz z Gruzją relacjonował Paweł Matys ze Sport.pl.

W sobotni poranek około godz. 11:00 przyszedł czas drugie starcie eliminacji. Tym razem reprezentacja Polski U-19 zagrała z Czarnogórą na David Petriashvili Stadium w Tbilisi. Po pierwszej połowie rywale prowadzili 1:0 po cudownej bramce autorstwa Vasilije Adzicia. 18-letni pomocnik Juventusu ustawił piłkę na około 40. metrze od bramki, aby wykonać rzut wolny. Wszyscy spodziewali się dośrodkowania.

Tymczasem Adzić uderzył na bramkę! Wysoko bita futbolówka przelobowała wysuniętego Miłosza Piekutowskiego, który na co dzień występuje w Stali Stalowa Wola. Trzeba przyznać, że trafienie Czarnogórca było naprawdę spektakularne i rzadko spotykane. W drugiej części gry Polacy mogli pochwalić się wyższym posiadaniem piłki, jednak nie przekładało się to na zbyt wiele sytuacji bramkowych.

Zobacz też: Padło konkretne nazwisko następcy Probierza. "Dałby tej kadrze luz"

Niestety ostatecznie zespół Wiktora Kobeszko nieco sensacyjnie przegrał z Czarnogórą 0:1. To sprawiło, że nasza młodzieżowa kadra spadła z pierwszej na drugą lokatę. Obecnie z trzema punktami na koncie jest poza mistrzostwami Europy. We wtorek zagra ostatni mecz II rundy eliminacji przeciwko Słowacji (godz. 16:00).

Oto tabela "polskiej grupy" el. ME U-19

  1. Czarnogóra 4 pkt, bilans 2:1, 2 mecze
  2. Polska 3 pkt, bilans 3:1, 2 mecze
  3. Słowacja 1 pkt, bilans 1:1, 1 mecz
  4. Gruzja 0 pkt, bilans 0:3, 1 mecz

Polska - Czarnogóra 0:1

Bramki: 45' Vasilije Adzić

Więcej o: