Sergio Ramos, który zbliża się do końca kariery, obrał dość nietypowy kierunek. Hiszpan podpisał kontrakt z klubem Rayados Monterrey. Ta decyzja zdziwiła wielu kibiców, ale na pewno ucieszyła sympatyków tej drużyny. Przypomnijmy, że od 30 czerwca 2024 roku były piłkarz Realu Madryt był wolnym zawodnikiem.
W poniedziałek tj. 3 marca nad ranem polskiego czasu drużyna Sergio Ramosa mierzyła się w 10. kolejce ligi meksykańskiej z klubem Santos Laguna. W tym spotkaniu nie zabrakło doświadczonego defensora.
Od 22. minuty zespół Sergio Ramosa musiał gonić wynik. Dla gości strzelił Aldo Lopez, który najlepiej znalazł się w polu karnym rywali po rzucie rożnym. Piłkarze z Monterrey robili, co mogli, ale Santos ratowały słupki lub poprzeczki. Do wyrównania gospodarze doprowadzili dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. W 45+3' German Berterame wpisał się na listę strzelców.
Gospodarze przeważali, co w 57. minucie wykorzystał legendarny Sergio Ramos. 38-letni Hiszpan w swoim drugim meczu w barwach Monterrey zdobył swojego pierwszego gola w lidze meksykańskiej. Defensor, jak za swoich najlepszych czasów w Realu Madryt, kapitalnie odnalazł się w polu karnym Santosu i zdobył bramkę po strzale głową. Kapitalnym dośrodkowaniem popisał się jego rodak - Sergio Canales.
Zobacz też: Tego, co zrobił Polak, nie można przegapić! Probierz już zaciera ręce
"Zgodnie z tradycją, Sergio Ramos skierował piłkę głową do bramki i zdobył swojego pierwszego gola w koszulce Monterrey" - napisał klub po tym golu.
Z tego trafienia ani zawodnicy, ani kibice Rayados Monterrey nie cieszyli się długo, bo już w 64. minucie stan meczu wyrównał Bruno Barticciotti. W 71. minucie drugi Hiszpan wpisał się na listę strzelców. Sergio Canales, który wcześniej "obsłużył" Ramosa, oddał kapitalny strzał z dystansu. Futbolówka najpierw w trafiła w słupek, ale i tak zatrzepotała w siatce. W doliczonym czasie gry (90+4') wynik tego spotkania - 4:2 ustalił Gerardo Arteaga.
Dzięki temu zwycięstwu Rayados plasuje się na dziewiątym miejscu w tabeli ligi meksykańskiej z dorobkiem 15 punktów. Z Sergio Ramosem w składzie klub z Monterrey nie przegrał jeszcze spotkania. Wcześniej Hiszpan wystąpił w starciu z Atetico San Luis. Wówczas padł wynik 3:1.
Gole: Berterame (45+3'), Ramos (57'), Canales (71'), Arteaga (90+4'); Lopez ( 22'). Barticciotto (64')
Składy:
Rayados Monterrey: Luis Cardenas, Ricardo Chavez, Stefan Medina, Sergio Ramos, Gerardo Arteaga, Jorge Rodriguez, Iker Fimbres, Oliver Torres, Lucas Ocampos, Sergio Canales, German Berterame. Trener: Martin Demichelis.
Santos Laguna: Carlos Acevedo, Anderson Santamaria, Jose Abella, Emmanuel Echeverria, Edson Gutierrez, Javier Guemez, Aldo Lopez, Ramiro Sordo, Cristian Dajome, Santiago Munoz, Bruno Barticciotto. Trener: Fernando Ortiz.