W 2025 roku czeka nas mnóstwo emocji związanych z kobiecą piłką. Latem odbędą się mistrzostwa Europy, jednak zanim żeńskie kadry wezmą udział w tym turnieju, najpierw czeka ich rywalizacja w Lidze Narodów. Reprezentacja Polski jest już po dwóch spotkaniach w dywizji B. Na start piłkarki Niny Patalon pokonały 2:0 Irlandię Północną po bramkach autorstwa Eweliny Kamczyk i Adriany Achcińskiej.
W drugim meczu Polki we wtorkowe popołudnie zagrały z Rumunią. Mimo że w drugiej połowie rywalki po czerwonej kartce grały w osłabieniu, to nasze zawodniczki miały ogromne problemy ze strzeleniem gola. Na szczęście skromne zwycięstwo 1:0 zapewniło trafienie Tanji Pawollek.
"Przez długi czas wydawało się, że dojdzie do niespodzianki w Bukareszcie. Rumunia długo utrzymywała bezbramkowy remis w starciu z Polską. Aż nadeszła 84. minuta, w której błysnęły dwie zawodniczki z zespołu Niny Patalon - Nadia Krezyman i Natalia Padilla-Bidas" - pisał Aleksander Bernard ze Sport.pl.
O godz. 20:00 swoje spotkanie w drugiej kolejce rozpoczęły grupowe rywalki Polek, czyli reprezentacje Irlandii Północnej oraz Bośni i Hercegowiny. Po 45. minutach pierwsza z kadr, występująca na własnym stadionie, prowadziła 1:0. Po przerwie zespół gości odmienił losy starcia. Zaledwie w trzy minuty zdołał strzelić dwie bramki i objąć prowadzenie 2:1. Finalnie piłkarki Bośni i Hercegowiny... przegrały 2:3! Zawodniczki Irlandii Północnej w ostatnich minutach meczu zafundowały nam kolejny zwrot akcji, tym razem na wagę zwycięstwa. Co to oznacza dla naszych zawodniczek?
Zobacz też: Wiadomo, co ze zdrowiem Bednarka. Arcyważne informacje dla Probierza
Wygrana Bośniaczek sprawiłaby, że reprezentacja prowadzona przez Ninę Patalon spadłaby z fotela lidera na drugie miejsce. Na szczęście tak się nie stało. Dzięki dwóm zwycięstwom Polki zajmują pierwszą pozycję, mając na koncie sześć punktów. Druga jest reprezentacja Irlandii Północnej, która w szalonych okolicznościach zgarnęła we wtorek trzy punkty. Za to Bośnia i Hercegowina po wypuszczeniu prowadzenia z rąk spadła na trzecią lokatę.
4 i 8 kwietnia Polska rozegra dwumecz z Bośnią i Hercegowiną. W maju i w czerwcu przyjdzie czas na rewanżowe spotkania kolejno z Irlandią Północną oraz Rumunią, która na ten moment zajmuje ostatnie miejsce w grupie.