Transfer Ewy Pajor do FC Barcelony był bardzo podobny do przenosin Roberta Lewandowskiego do męskiej wersji tego klubu. Polka to jedna z najlepszych napastniczek świata, która zamieniła jeden z najlepszych zespołów świata na inny, przenosząc się z Niemiec do Hiszpanii. W dodatku tak samo jak jej męski odpowiednik była królową strzelczyń Bundesligi za sezon 2023/24 (18 goli).
Podobieństwa na tym się nie kończą, bo Pajor i Lewandowski spisują się w tym sezonie znakomicie. Oboje prowadzą w klasyfikacjach strzelców, a obie Barcelony przewodzą na ten moment w ligowych tabelach. - To ciekawe, że obaj napastnicy FC Barcelony są Polakami i mają zbliżony profil. Strzelają dużo goli. Dobrze i szybko wpasowali się drużynę, która charakteryzuje się dużym posiadaniem piłki i potrzebuje napastnika, który jest w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie - porównywała ich dziennikarka "Sport" Maria Tikas.
Kolejny punkt wspólny to gol w ostatnim meczu. Lewandowski dał męskiej Barcelonie wygraną 1:0 z Rayo Vallecano trafieniem z karnego. Pajor natomiast przyczyniła się do triumfu Katalonek nad Madrid CFF 5:1. To rywalki niespodziewanie wyszły na prowadzenie w 3. minucie, ale potem rozpoczął się koncert faworytek. Polka trafiła do siatki w 30. minucie. Wykorzystała pechowy rykoszet od nogi rywalki, który skierował piłkę prosto do niej, a jak Ewa Pajor ma futbolówkę kilka metrów przed bramką i jest niepilnowana, to może się to skończyć tylko w jeden sposób.
Portal Articulo14 pochwalił naszą reprezentantkę, podkreślając, że jest ona na najlepszej drodze po koronę królowej strzelczyń. - Napastniczkę ściągnięto z Wolsfburga, gdzie była najskuteczniejsza w lidze niemieckiej. Teraz jest na dobrej drodze, by powtórzyć to w Hiszpanii. Po golu w meczu z Madrid CFF, Ewa Pajor ma już na koncie 15 bramek, co daje średnią 0,88 gola na mecz. Tuż za nią plasuje się napastniczka Granady Edna Imade, która zdobyła 12. bramkę przeciwko Espanyolowi w ten weekend. Zaledwie dwa gole za nią jest jej rodaczka z Nigerii Gift Monday z Costa Adeje Tenerife (10) - czytamy.
Kolejną okazję do podreperowania dorobku Pajor będzie mieć w niedzielę 2 marca. Wtedy właśnie o 14:00 Barcelona zagra na wyjeździe z dziesiątym w tabeli ligi hiszpańskim Eibarem.