W 2023 roku Neymar odszedł z PSG do Al-Hilal za aż 90 milionów euro. Saudyjczycy dosłownie "obsypali go złotem", proponując bajoński kontrakt. Ostatecznie kontuzje sprawiły, że przez rok wracał do zdrowia, a kiedy już udawało się wrócić, pojawiały się kolejne urazy.
Niedawno wyliczyliśmy na łamach Sport.pl, że Neymar, który w 2024 Neymar zagrał dwa mecze, w trakcie których przebywał na boisku przez 42 minuty, zarobił aż 101 milionów euro! "W praktyce oznacza to, że za jeden mecz zgarnął 50,5 miliona, a za minutę rozgrywanego spotkania inkasował 2,4 miliona. Działacze saudyjskiego klubu najwyraźniej wściekli się, kiedy zrozumieli, że płacą gwiazdorowi horrendalnie wysokie za nic" - pisał Michał Chmielewski. Ostatecznie skończyło się na tym, że klub rozwiązał kontrakt z Brazylijczykiem, a ten wrócił do Santosu, z którego wypłynął na szerokie wody.
Rosyjski "Sport" opisał największe porażki transferowe ostatnich lat i nie omieszkał umieścić Brazylijczyka z dość mocnym komentarzem. "Neymar 'okradł' saudyjskich szejków i wyjechał do Brazylii" - czytamy w tytule.
Zobacz też: Neymar ani myślał czekać. Wypalił od razu po pierwszym meczu w Santosie
"Neymar opuścił Al-Hilal, kończąc największe 'oszustwo' w piłce nożnej. Według statystyk AS, Neymar zarobił w 2024 roku aż 110 milionów euro, pomimo że zagrał zaledwie 42 minuty (zagrał w 2 meczach) i dotknął piłki 45 razy" - czytamy.
Serwis sport.ru wyliczył, że odkąd Neymar dołączył do Al-Hilal latem 2023 roku, rozegrał 7 meczów, strzelił 1 gola i zaliczył 3 asysty. W wyznaczonym okresie otrzymał około 185 milionów euro.
Dziennikarze wskazali także osiem innych zawodów transferowych. Oberwało się także Nicolasowi Pepe, który w 2019 roku zamienił Lille na Arsenal, Joao Felixowi (Benfica - Atletico 2019 i Atletico - Chelsea 2024), Paulowi Pogbie (Juventus - Manchester United 2016), Romelu Lukaku (Chelsea, 2021), Anthony'emu (Manchester United, 2022), Philippe Coutinho (Barcelona, 2018), Edenowi Hazardowi (Real Madryt, 2019) oraz Ousmane Dembele (Barcelona, 2017).