Aż ośmiu zmian dokonał Pere Romeu w porównaniu do ostatniego meczu Barcelony z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii. Meczu, w którym dwie bramki zdobyła Ewa Pajor, a Katalonki rozbiły rywalki aż 5:0.
W teorii w sobotę Barcelonę czekało nieporównywalnie łatwiejsze zadanie. Jej rywalki - Levante - zajmowały przedostatnie miejsce w lidze z dorobkiem zaledwie 10 punktów po 17 kolejkach. Do soboty Levente wygrało w lidze raptem dwa spotkania. Ostatnie 17 listopada w 10. kolejce z Betisem (2:1).
W kolejnych ośmiu spotkaniach Levante zdobyło raptem dwa punkty. 15 grudnia zawodniczki tego klubu zremisowały z Espanyolem (1:1), a przed tygodniem z Badaloną (1:1). Poza tym Levante przegrało aż sześć spotkań. Fatalna passa sensacyjnie została przerwana w sobotę.
Rozstrojona dużą liczbą zmian Barcelona nie dała rady jednej z najsłabszych drużyn ligi. W 50. minucie sensacyjne prowadzenie Levante dała Maria Alharilla. 34-latka oddała strzał z prawej strony pola karnego, a piłka szczęśliwie wpadła do bramki odbijając się po drodze od obu słupków.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry na 2:0 podwyższyła Ivonne Chacon. Mimo że chwilę później bramkę na 1:2 zdobyła Fridolina Rolfo, a w 96. minucie za dwie żółte kartki z boiska wyleciała Ainhoa Bascunan, to Barcelona nie dała rady odrobić strat.
Porażka gospodyń staje się jeszcze bardziej szokująca, gdy spojrzymy na statystyki spotkania. W całym meczu Barcelona oddała aż 46 strzałów na bramkę przeciwniczek! Jednak tylko 12 z nich było uderzeniami celnymi. 21 strzałów było niecelnych, a 13 zablokowanych.
Według statystyki goli oczekiwanych Barcelona powinna zdobyć w tym meczu ponad pięć bramek! Statystyka Levante to zaledwie 1,18 gola, ale mimo to udało im się sprawić olbrzymią sensację. Barcelonie nie pomogła Pajor, która w 60. minucie weszła na boisko w miejsce Salmy Paralluelo.
Levante przerwało niesamowitą serię 19 zwycięstw Barcelony z rzędu we wszystkich rozgrywkach! Ostatni raz drużyna Romeu przegrała 9 października z Manchesterem City w Lidze Mistrzyń. Dla Katalonek to też pierwsza porażka w lidze w tym sezonie. Do tej pory Barcelona miała komplet 16 zwycięstw. Co ciekawe, Katalonki ostatni raz przegrały w lidze w maju 2023 r., gdy uległy Madrid CFF 1:2.
Mimo to Barcelona pozostała liderem rozgrywek. Drużyna Romeu ma 48 punktów i o osiem punktów wyprzedza Real Madryt, który we wtorek zagra na wyjeździe z Realem Sociedad.