Piątek to jest maszyna! Niewiarygodne, co wyprawia polski napastnik

On się nie zatrzymuje! W 19. minucie meczu Basaksehiru z Samsunsporem Krzysztof Piątek otworzył wynik. Był to jego 16. gol w 20. ligowym meczu w tym sezonie. Ale to nie był koniec koncertu napastnika. Polak zmierza po koronę króla strzelców tureckiej ligi.

"Kibice Basaksehiru śmieją się, że z okazji współpracy ich klubu z City Group, Manchester będzie chciał wymienić Erlinga Haalanda na Krzysztofa Piątka. To oczywiście żarty, ale faktem jest, że po nieudanych przygodach w Bundeslidze i Serie A polski napastnik znów zachwyca. W Turcji strzela gola za golem i jest jednym z najskuteczniejszych zawodników w Europie. To może sprawić, że za kilka miesięcy zamieni turecki Basaksehir na silniejszy klub" - pisał dziennikarz Sport.pl Konrad Ferszter.

Zobacz wideo TYLKO U NAS. Probierz powoła Stolarczyka do kadry? Żelazny: Przypomina mi Fabiańskiego

Piątek znów to zrobił. Ależ wyczyn

To właśnie w Basaksehirze od lipca 2023 roku występuje Krzysztof Piątek. I to występuje z sukcesami. W pierwszym sezonie zdobył 17 goli w 34 meczach ligi. W trwających rozgrywkach już przebił to osiągnięcie.

Doskonała seria Polaka trwa. Na dwanaście ostatnich spotkań Piątek tylko dwa razy nie zapewnił swojemu zespołowi gola lub asysty. Raz przeciwko Adana Demirpsor (1:0), a drugi raz przeciwko Rizesporowi (2:0). Warto pamiętać, że w tym drugim przypadku był zawieszony za nadmiar żółtych kartek.

W sobotnie popołudnie Piątek po raz kolejny przypomniał o sobie selekcjonerowi Michałowi Probierzowi. W 19. minucie meczu zapewnił prowadzenie Basaksehirowi w starciu z Samsunsporem. Wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i idealnie przymierzył strzałem głową. To było 16. trafienie polskiego napastnika w tym sezonie ligi tureckiej.

Czytaj: Ważą się losy Pogoni i nagle Grosicki ogłasza. Poszło w świat

Jakby tego było mało w drugiej połowie Piątek dołożył jeszcze kolejne trafienia. Tym razem skierował piłkę do siatki w 58. minucie, a zaledwie dziewięć minut później skompletował hat-tricka. Dzięki temu osiągnięciu został ex aequo drugim najlepszym strzelcem w historii klubu. Ma na koncie 45 goli - tyle samo co dotychczasowy wicelider Doka Madureira. Potrzebował do tego zaledwie 69 meczów. Brazylijczyk aż 191. Liderem pozostaje Edin Visca - 110 goli w 398 spotkaniach.

Piątek z 18 golami na koncie umocnił się za to na pozycji lidera klasyfikacji strzelców ligi tureckiej. Za jego plecami pozostają takie gwiazdy jak Victor Osimhen i Youssef En-Nesyri (po 12 goli), czy Edin Dzeko i Ciro Immobile (po 10 goli).

Basaksehir ostatecznie pokonał Samsunspor 4:0 (ostatnie trafienie dołożył Davidson da Luiz Pereira). Klub Piątka zajmuje 6. miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do trzeciego... Samsunsporu. 

Krzysztof Piątek to 33-krotny reprezentant Polski, dla której zdobył 12 goli.

Więcej o: