Neymar kosztował saudyjskie Al-Hilal 90 milionów euro, a klub zapewnił mu pensję na poziomie 200 milionów euro rocznie. Od transferu w lecie 2023 roku Brazylijczyk rozegrał jednak tylko siedem meczów, długo leczył kolejne urazy i najwyraźniej za chwile pożegna się z Bliskim Wschodem. Niedawno media informowały, że Saudyjczycy nie przedłużą z nim wygasającego 30 czerwca kontraktu i być może rozwiążą go jeszcze tej zimy.
Fabrizio Romano poinformował, że Neymar lada moment stanie się bohaterem głośnego powrotu do swojego kraju. Zdaniem włoskiego specjalisty od transferów Brazylijczyk zostanie nowym piłkarzem Santosu. "To nieuchronne po osiągnięciu ustnego porozumienia" - czytamy w informacji.
Według Włocha trwają właśnie rozmowy pomiędzy Al-Hilal a Santosem i Neymarem ws. kontraktu piłkarza. Na razie nie wiadomo, czy ten zostanie rozwiązany za porozumieniem stron, czy kluby zastosują inną opcję. Neymar miał jednak powiedzieć "tak" i jest gotowy na powrót do dawnego zespołu. Romano twierdzi, że lada moment w tej sprawie padnie słynne "here we go".
Francuskie "L'Equipe" informowało niedawno, że powrót Neymara do Santosu prawdopodobnie będzie wiązał się również z przejęciem przez niego udziałów w klubie. Piłkarz i jego ojciec mają dołączyć do funduszu inwestycyjnego zarządzającego legendarną brazylijską marką.
Neymar w Santosie wypłynął na szerokie wody futbolu i to właśnie z tego zespołu w 2013 roku odszedł do FC Barcelony. Później był także piłkarzem PSG, a następnie saudyjskiego Al-Hilal. Powrót 32-latka do ojczyzny prawdopodobnie oznacza, że już nie wróci on grać do Europy i jego krótka, ale znakomita kariera chyli się ku końcowi. Neymar raz wygrał Ligę Mistrzów, dwa razy był mistrzem Hiszpanii i pięć razy został mistrzem Francji.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!