Inter Miami przygotowuje się do sezonu MLS 2025 z jednym celem - chce zdobyć mistrzostwo ligi, czego niespodziewanie nie udało się zrobić w minionym sezonie. Zespół z Florydy odpadł w pierwszej rundzie play-offów, wyeliminowała go Atlanta United, a decydującego gola zdobył Bartosz Slisz. Poza tym Inter chce jak najlepiej wystąpić w czerwcowych klubowych mistrzostwach świata, które po raz pierwszy odbędą się w formacie 32-zespołowym.
Pierwszym rywalem Interu Miami w tym roku był Club America. Strzelanie w sparingu w Las Vegas zaczęli Meksykanie. Prowadzenie dał im w 31. minucie Henry Martin. Ale cieszyli się z niego zaledwie trzy minuty. Wyrównał Lionel Messi. Jordi Alba dośrodkował piłkę z lewej strony na Luisa Suareza. Ten nie miał pozycji do strzału, więc dograł bliżej bramki, kiedy zauważył wbiegającego Messiego. Argentyńczyk uprzedził obrońcę i z kilku metrów trafił głową do siatki.
Z powodu wyrównania oburzeni byli meksykańscy kibice, którzy siedzieli na trybunie tuż za bramką, w której piłkę umieścił Messi. Próbowali go zaczepiać i prowokować. Argentyńczyk zobaczył liczną grupę fanów Clubu America i postanowił im wbić szpilkę.
Najpierw pokazał na tył swojej koszulki, ze swoim nazwiskiem i numerem 10. Potem wskazał na siebie i uniósł rękę do góry, pokazując trzy palce. Następnie wskazał palcem na kibiców i pokazał zero na palcach. Było to nawiązanie do liczny tytułów mistrza świata, które ma Argentyna. "Albicelestes" wygrywali mundiale w 1978, 1986 i 2022 r. Z kolei Meksykanie nigdy nie dochodzi maksymalnie do ćwierćfinału. Na ostatnich MŚ w Katarze Argentyna grała w grupie z Meksykiem, wygrała bezpośrednie starcie 2:0.
W drugiej połowie Club America ponownie wyszedł na prowadzenie za sprawą trafienia Israela Reyesa. Inter wyrównał w doliczonym czasie gry po bramce Tomasa Avilesa. Mecz zakończył się wynikiem 2:2, ale rozegrano dodatkowo konkurs rzutów karnych. Inter wygrał go 3:2 po golu Santiago Moralesa w szóstej serii.
Zobacz też: Klasy nie kupisz. Oto co powiedziała Collins po przegranej w AO
Rzutu karnego nie wykonał nikt z wielkiej czwórki z Barcelony, czyli ani Messi, ani Suarez, ani Alba, ani Sergio Busquets. Wszyscy zostali zmienieni w drugiej połowie.
Inter Miami rozegra jeszcze cztery mecze towarzyskie tej zimy. Na 18 lutego ma zaplanowane spotkanie Pucharu Mistrzów CONCACAF ze Sportingiem Kansas City. Sezon MLS zacznie 22 lutego od starcia z New York City FC.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!