Belgowie zwolnili selekcjonera! Niewiarygodne, kto może go zastąpić

Domenico Tedesco nie jest już selekcjonerem reprezentacji Belgii. W piątek belgijska federacja ogłosiła rozstanie z 39-letnim niemieckim szkoleniowcem. Wśród potencjalnych kandydatów na to stanowisko wymienia się m.in. Thierry'ego Henry'ego.

Domenico Tedesco, były trener Schalke 04, RB Lipsk czy Spartaka Moskwa, został selekcjonerem Belgów po nieudanych dla nich mistrzostwach świata w Katarze, w których Belgia pod wodzą Roberto Martineza (przeniósł się do reprezentacji Portugalii) nie wyszła nawet z grupy, ustępując Maroko oraz Chorwacji.

Zobacz wideo Idol z dzieciństwa Jakuba Koseckiego? "Chciałem być jak on"

Pierwsze miesiące w nowej pracy Tedesco miał naprawdę dobre, jako że jego drużyna bardzo pewnie awansowała na Euro 2024. Później jednak rozpoczęły się duże i strome schody. Belgowie na Euro rozczarowali, bo choć w marnym stylu zdołali wyjść z niezbyt wymagającej grupy z Ukrainą, Rumunią i Słowacją, to już w 1/8 finału przegrali z Francją 0:1 i odpadli z turnieju.

Jeszcze gorsza była w ich wykonaniu rozgrywana jesienią Liga Narodów, gdzie Belgia zajęła dopiero trzecie miejsce w grupie, wygrywając jedno z sześciu spotkań i na koniec przegrywając nawet z Izraelem. Belgowie będą przez to rywalizowali o utrzymanie w dywizji A w barażach, gdzie ich rywalem będzie w marcu Ukraina. Następnie czeka ich gra w eliminacjach do mistrzostwa świata z Walią, Macedonią Północną, Kazachstanem i Liechtensteinem.

Domenico Tedesco żegna się z reprezentacją Belgii. Jego miejsce może zająć legenda

To wszystko "Czerwone Diabły" będą już czynić bez Domenico Tedesco, który jako selekcjoner reprezentacji Belgii wygrał z nią 12 z 24 spotkań, po sześć razy remisując i przegrywając. Dodatkowo zdążył skonfliktować się z bramkarzem Realu Madryt Thibautem Courtoisem, który jasno stwierdził, że pod wodzą Niemca w reprezentacji już nie zagra. W piątek belgijska federacja postanowiła o rozwiązaniu kontraktu z 39-letnim trenerem.

- Domenico zaliczył doskonały start w roli trenera reprezentacji narodowej i udowodnił, że wielkie rzeczy są możliwe także po odchodzącym pokoleniu. Wprowadził do zespołu wielu młodych zawodników, na których jego następca może nadal budować. Chcielibyśmy podziękować jemu i jego zespołowi za wspaniałą współpracę, ciężką pracę i poświęcenie oraz życzyć im wszystkiego najlepszego na przyszłość - powiedział Peter Willems, dyrektor generalny belgijskiej federacji, cytowany przez jej stronę oficjalną.

- Zawsze z dumą byłem trenerem narodowym "Czerwonych Diabłów" i wspólnie osiągnęliśmy wspaniałe rzeczy. Niestety, piękna historia dobiega końca. Jestem na 100 proc. pewien, że zespół wygra z Ukrainą i bez problemu zakwalifikuje się do mistrzostw świata. Zespół ten jest jeszcze na początku swojego rozwoju i będzie robił furorę w nadchodzących latach. Z całego serca życzę zawodnikom, wspaniałym pracownikom federacji i kibicom wszystkiego najlepszego - stwierdził z kolei sam Domenico Tedesco.

W meczach barażowych o dywizję A Ligi Narodów z Ukrainą 20 i 23 marca reprezentację Belgii ma poprowadzić już nowy szkoleniowiec. Wśród faworytów do tej funkcji wymienia się m.in. Thierry'ego Henry'ego, byłego asystenta Roberto Martineza oraz byłego selekcjonera reprezentacji olimpijskiej Francji, z którą zdobył na igrzyskach w Paryżu srebrny medal. Jednym z dużych atutów Henry'ego mają być jego dobre relacje z reprezentantami Belgii jeszcze z czasów pracy z Martinezem.

Więcej o: