W czwartkowy wieczór rozegrano piątą kolejkę Ligi Konferencji Europy. O godz. 18:45 na murawie zameldowali się m.in. piłkarze Legii Warszawa. Nie zabrakło również innych ciekawych i zaciętych spotkań.
Wielu polskich kibiców na pewno śledziło starcie Basaksehiru z Heidenheim. W tym pierwszym zespole na co dzień występuje reprezentant Polski - Krzysztof Piątek. Napastnik fantastycznie wszedł w to spotkanie, bo już w szóstej minucie zaliczył asystę przy golu Deniza Turuca. Nieco ponad 10 minut później prowadzenie podwyższył Miguel Crespo.
W drugiej połowie trafienie kontaktowe zanotował Mathias Honsak. Kiedy wydawało się, że gospodarzy będzie czekać nerwowa końcówka, sprawy w swoje ręce wziął Krzysztof Piątek, który zdobył swoją kolejną bramkę. Polak dostał piłkę na skraju pola karnego i popisał się fantastycznym strzałem w prawy dolny róg bramki. Więcej goli w tym spotkaniu nie oglądaliśmy, a mecz zakończył się wynikiem 3:1.
Najgoręcej było w meczu Olimpiji Lublana, czyli rywala Jagiellonii Białystok w szóstej kolejce z Cercle Brugge. W 51. minucie, przy wyniku 1:2 dla Belgów Thalisson otrzymał czerwoną kartkę.
Zobacz też: Absolutnie szalony mecz LK! Piłkarze Chelsea nigdy tego nie zapomną
Początkowo sędzia Adam Ladeback pokazał mu "żółtko", ale został wezwany do monitora VAR i po analizie faulu Brazylijczyka zmienił swoją decyzję i wyrzucił piłkarza z boiska. Warto zaznaczyć, że zawodnik pojawił się na murawie na początku drugiej połowy. Ta kara utrudniła gospodarzom gonienie wyniku. Ostatecznie ten mecz zakończył się wynikiem 1:4.
W pozostałych meczach Dynamo Mińsk pokonało Larne 2:0, FC Kopenhaga wygrała 2:0 z Hearts. Fiorentina urządziła sobie festiwal strzelecki i zatriumfowała 7:0 z LASK. HJK wyrwało remis Molde (2:2), Noah stracił dwie bramki w końcówce i przegrał z Apoelem (1:3), a Real Betis minimalnym nakładem sił wywiózł ze stadionu Petrocub cenne zwycięstwo (0:1). Niestety Legia Warszawa przegrała (1:2) swój pierwszy mecz w tym sezonie Ligi Konferencji Europy. Szwajcarskie Lugano znalazło sposób na defensywę Wojskowych, która do tego pojedynku nie straciła gola.