20 lat i koniec! Żywa legenda zakończyła karierę

Luis Nani jest mistrzem Europy 2016 i przez wiele lat występował w Manchesterze United i reprezentacji Portugalii wspólnie z Cristiano Ronaldo. Ostatnio występował w Estreli Amadorze. Jak się okazuje, to był jego ostatni klub w karierze.

Luis Nani to jedna z gwiazd światowego futbolu. W 2007 roku trafił do Manchesteru United, gdzie spędził siedem lat. Wspólnie z Cristiano Ronaldo stworzył portugalski duet, który straszył najlepsze kluby w Europie.

Zobacz wideo "Rankingowa jedynka ciążyła Idze Świątek". Adam Romer wyjaśnia, z czym mierzyła się polska tenisistka

Luis Nani kończy karierę

Po odejściu z Manchesteru United kariera Naniego pikowała w dół, o czym mówią jego kolejne kluby - Fenerbahce, Valencia, Lazio, Sporting, Orlando City, Venezia, Melbourne Victory, Adana Demispor czy Estrela Amadora.

Ostatecznie 38-latek postanowił zakończyć długą karierę piłkarską. Poinformował o tym za pośrednictwem swoich social mediów.

"Nadszedł czas pożegnania. Postanowiłem zakończyć karierę jako profesjonalny gracz. To była niesamowita podróż i chciałbym podziękować każdej osobie, która mi pomogła i wspierała mnie podczas wzlotów i upadków w karierze, która trwała ponad 20 lat i dała mi tak wiele niezapomnianych wspomnień. Czas zacząć nowy rozdział i skupić się na nowych celach i marzeniach. Do zobaczenia wkrótce!" - czytamy.

Nani mógł trafić do Ekstraklasy

Kariera Naniego była bardzo bogata. Największe sukcesy odnosił w Manchesterze United, gdzie sięgnął po Ligę Mistrzów, klubowe mistrzostwo świata, mistrzostwo Anglii (cztery razy), Puchar Ligi Angielskiej i Tarczę wspólnoty (cztery razy). Z kolei ze Sportingiem zdobył dwukrotnie Puchar Portugalii. Jego największym reprezentacyjnym osiągnięciem było wywalczenie mistrzostwa Europy w 2016 roku.

Co ciekawe, Nani mógł trafić do polskiej Ekstraklasy! W maju 2024 roku w programie na "Kanale Sportowym" Lukas Podolski został zapytany przez Mateusza Borka, czy był ktoś, kogo mógł ściągnąć do Górnika Zabrze, ale się nie udało. – Nani. Tak, ten Nani. Był taki temat rok temu. Poszedł wtedy do Turcji, do Adany – mówił jakiś czas temu.

Więcej o: