Oficjalnym powodem przełożenia derbowego starcia są niekorzystne warunki atmosferyczne. Od piątkowego popołudnia w Liverpoolu są silne opady deszczu, do tego wieje porywisty wiatr. Jednak obie strony podgrzewały atmosferę w mediach społecznościowych na długo przed meczem. Ale nagle Everton poinformował o przełożeniu spotkania, około cztery godziny przed pierwszym gwizdkiem.
Liverpool w tym sezonie jest praktycznie nie do zatrzymania. Stracił punkty tylko w trzech meczach Premier League na 14 rozegranych (dwa remisy i jedna porażka). Jest liderem i ma bezpieczną przewagę nad resztą stawki. W Lidze Mistrzów to jedyny zespół z kompletem zwycięstw. Z kolei Everton od kilku lat walczy o utrzymanie, ale zawsze na derby Merseyside był dodatkowo zmotywowany.
Sobota w Premier League miała się zacząć od wspomnianego klasyku na Goodison Park. Start zaplanowano pierwotnie o 13:30 czasu polskiego. Ale zła pogoda, którą wywołał sztorm Darragh, uniemożliwia dzisiaj rozegranie spotkania. Do godziny 14:00 ma intensywnie padać, szansa na opady nie spadnie poniżej 75 procent. Do tego dochodzi silny wiatr, wiejący z prędkością sięgającą nawet 144 km/h. Warunki atmosferyczne mają poprawić się najwcześniej wieczorem.
"Dzisiejsze derby Merseyside na Goodison Park zostały przełożone z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych" - czytamy w komunikacie Evertonu na Twitterze.
"Po spotkaniu Grupy Doradczej ds. Bezpieczeństwa na Goodison Park, w którym uczestniczyli przedstawiciele obu klubów, policji Merseyside i Rady Miasta Liverpool, dziś rano podjęto decyzję, że z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa w okolicy spowodowane silnymi podmuchami wiatru dzisiejszy mecz należy przełożyć. Przepraszamy za niedogodności i dziękujemy kibicom za zrozumienie. Chociaż rozumiemy, że będzie to głęboko rozczarowujące dla kibiców, bezpieczeństwo kibiców, personelu i zawodników ma pierwszorzędne znaczenie" - dodano w komunikacie na stronie internetowej.
Na razie nie podano informacji o nowym terminie derbowego spotkania.