Reprezentacja Niemiec ma za sobą udane październikowe zgrupowanie. W jego trakcie najpierw pokonała 2:1 Bośnię i Hercegowinę, a następnie wygrała również 1:0 z Holandią. Dzięki korzystnym wynikom zajmuje pierwsze miejsce w grupie trzeciej dywizji A Ligi Narodów z dorobkiem 10 punktów.
Wielkimi krokami zbliżają się kolejne mecze niemieckiej kadry. Julian Nagelsmann niedawno wysłał powołania na nadchodzące starcia. Wśród szczęśliwców znalazło się miejsce dla bardzo utalentowanego Paula Wannera. 18-letni pomocnik w bieżącym sezonie przebywa na wypożyczeniu w Heidenheim. Trafił tam z Bayernu Monachium.
Wanner jest aktualnie w świetnej dyspozycji. Do tej pory rozegrał 15 meczów, w których strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty. Nie dziwi więc zatem, że przyciągnął uwagę niemieckiego selekcjonera. Młody zawodnik odmówił jednak przyjazdu na zgrupowanie kadry. Mogło się to wydawać zaskakujące, ale piłkarz ma ważny powód. Okazuje się, że ma również austriackie obywatelstwo i nadal nie zdecydował się, którą drużynę chce reprezentować.
- Oczywiście byłbym szczęśliwy, gdyby z nami tutaj był. To bardzo dojrzałe jak na 18-latka. Wciąż mamy nadzieję, że jeśli będzie się dalej rozwijał, będzie mógł odegrać ważną rolę w naszej kadrze na mistrzostwach świata. Nie powiedział, że nie chce grać pod moimi skrzydłami. Ma dobry powód i jest to dla mnie w porządku - powiedział Nagelsmann na konferencji prasowej. Wanner aktualnie występuje w niemieckiej kadrze U-21.
Reprezentacja Niemiec w listopadzie rozegra dwa mecze w Lidze Narodów. Najpierw 16 listopada zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną, a następnie z Węgrami (19 listopada).