Międzynarodowy skandal po meczu Ligi Europy! W głowie nie mieści. "Akt terroryzmu"

Do przerażających scen doszło po zakończeniu czwartkowego spotkania Ligi Europy między Ajaxem a Maccabi Tel Awiw. Izraelska gazeta The Times of Israel podaje, że tamtejsi kibice zostali brutalnie zaatakowani na ulicach Amsterdamu przez zamaskowanych sprawców. Portal Ynet poinformował, że premier kraju Benjamin Netanjahu nakazał wysłanie dwóch samolotów ratowniczych, by uratować poszkodowanych fanów.

Ajax Amsterdam rozbił w czwartek Maccabi Tel Awiw aż 5:0 i awansował na drugie miejsce w tabeli fazy ligowej Ligi Europy. Do siatki trafili Bertrand Traore, Kenneth Taylor, Mika Godts, Brian Brobbey oraz Kian Fitz-Jim. Atmosfera już przed rozpoczęciem tego meczu była niepokojąca, natomiast to, co wydarzyło się po nim, przeszło ludzie pojęcie.

Zobacz wideo Znamy kulisy wycofania się Pudzianowskiego z KSW 100. "Rekordowa wypłata" [Sport.pl Fight]

Skandaliczne sceny po meczu Ligi Europy. Ponad 60 osób zostało aresztowanych

Portal NL Times przekazał, że burmistrz Amsterdamu Femke Halsema, obawiając się starć między protestującymi wyrażającymi poparcie dla Palestyny a kibicami Maccabi, zakazała wcześniej zapowiedzianej demonstracji kibiców gospodarzy. - Gwałtowne konfrontacje mogą stać się realistyczną perspektywą - wyjaśniła. Nie było sposobu, by bezpiecznie umożliwić wiec na stadionie, co uszanowali fani.

Do przerażających scen doszło za to na ulicach Amsterdamu. Izraelska gazeta The Times of Israel podaje, że tamtejsi kibice zostali brutalnie zaatakowani przez zamaskowanych sprawców. RMC Sport dodał, że ok. 10 izraelskich fanów zostało rannych. Głównym powodem scysji, która przerodziła się w bójkę, były nieporozumienia odnośnie do wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Halsema wie, że "trwająca wojna w Gazie rozpaliła emocje w stolicy". Łącznie aresztowano ponad 60 osób.

Do sieci wypłynął materiał wideo, podczas którego widzimy brutalne ataki zamaskowanych osób na fanów Maccabi. Niektórzy napastnicy nosili palestyńskie flagi i skandowali "Wolna Palestyna", palono też flagi Izraela. Nie ujawniono jeszcze dokładnej liczby rannych, natomiast wiemy, że agresorzy ukradli niektórym Izraelczykom ich paszporty. Mało tego, dwóch zostało brutalnie pobitych, a jeden nawet został pchnięty nożem.

Portal Ynet poinformował, że premier kraju Benjamin Netanjahu nakazał wysłanie dwóch samolotów ratowniczych, by uratować poszkodowanych fanów. Wezwał również holenderskie władze do podjęcia zdecydowanych działań, by zaprzestać tym zdarzeniom. Przedstawiciel Izraela w ONZ Danny Danon uważa, że ten incydent to akt "radykalnego terroryzmu".

Stacja AT5 wyjawiła, że na miejscu zdarzenia znajduje się duża liczba pojazdów jednostki mobilnej. Mało tego, wezwano też posiłki, gdyż część policjantów chroniła i eskortowała zaatakowanych kibiców do samego hotelu. Holenderska policja jest teraz na etapie zbierania i weryfikowania informacji. Jej rzecznik oznajmił, że w piątek wieczorem zamieszczą szczegółowy komunikat prasowy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie chciało za to komentować tych zdarzeń. 

Więcej o: