33 punkty w 12 spotkaniach - tak znakomity bilans mają piłkarze Polonii Bytom w II ligi. Drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Tomczyka jest liderem rozgrywek i ma trzy punkty przewagi nad Pogonią Grodzisk Mazowiecki i pięć nad wielkim faworytem - Wieczystą Kraków.
Kapitalne wyniki w drugiej lidze to nie jedyne dobre informacje dla kibiców Polonii Bytom. Informowaliśmy już, że klub od sezonu 2023/2024 gra na nowym stadionie, który kosztował ponad 30 milionów złotych, a na trybunach może być 2200 kibiców. - Poprzedni stadion został wybudowany w 1929 roku i przeszedł ostatnią modernizację w 2008 roku - pisał Aleksander Bernard, dziennikarz Sport.pl.
Teraz będzie kolejny etap budowy stadionu. - W ramach tego etapu powstanie w całości zadaszona trybuna z żelbetu, dzięki której obiekt zwiększy swoją pojemność do ponad 2,2 tys. widzów - pisze "Bspb.pl". Dodano również, że prace mają trwać maksymalnie 12 miesięcy, a ich koszt wyniesie niespełna 26 mln złotych.
- Mamy świadomość, że formalności trwały, tak bywa z publicznymi przetargami. Musimy mieć pewność, że wszystko, co robimy, wyłaniając wykonawcę, jest zgodne procedurą, w taki sposób, żeby samą budowę poprowadzić sprawnie, bez przykrych niespodzianek. Pamiętajmy, że podczas realizacji prac obiekt będzie normalnie użytkowany i będą rozgrywane na nim mecze z udziałem kibiców. To wymagało rzetelnego przygotowania się. Mamy również nadzieję, że sprzyjająca aura pozwoli na szybką realizację prac, tak by kolejny sezon gry naszej drużyny można było oglądać już z obydwu trybun - mówi Sławomir Kamiński ze spółki Bytomski Sport Polonia Bytom dla "Bspb.pl".
Polonia Bytom największe sukcesy odnosiła w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. Została wtedy dwa razy mistrzem Polski i cztery razy wicemistrzem. Jako pierwsza drużyna w Polsce zakwalifikowała się do I rundy Ligi Mistrzów UEFA. W dodatku została pierwszym polskim klubem, który zwyciężył w finale europejskiego pucharu (Puchar Intertoto w 1965 roku).
Polonia Bytom ostatni raz w ekstraklasie grała w 2011 roku. Na powrót do I ligi czeka aż 11 lat.