O Gwardii Koszalin głośno było na początku tego roku. Klub, który w styczniu 2023 r. pozyskał Michała Masłowskiego, podpisał z byłym reprezentantem Polski umowę gwarantującą mu zarobki w wysokości 22 tys. złotych miesięcznie oraz mieszkanie.
Raptem rok później Gwardia stanęła na skraju bankructwa. Z powodu finansowej niegospodarności klub zalegał zawodnikom z wypłatami, a długi wobec piłkarzy sięgały czterech miesięcy. Mimo że Gwardia nie zbankrutowała, to nie osiągnęła też celu, jakim był awans do III ligi.
Mimo że po pierwszych sześciu kolejkach poprzedniego sezonu Gwardia miała komplet punktów i bilans bramkowy i 38:1, to kolejne rozgrywki również spędza w grupie zachodniopomorskiej IV ligi. Ostatecznie poprzedni sezon Gwardia skończyła na drugim miejscu z pięcioma punktami straty do Wybrzeża Rewalskiego Rewal.
Tych rozgrywek zespół nie zaczął już tak efektownie. Po 11 kolejkach Gwardia ma 24 punkty i zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą siedmiu punktów do Kluczevii Stargard. Wszystko jednak wskazuje na to, że kolejne mecze Gwardia będzie grała bez udziału własnych kibiców.
Wszystko przez decyzję, jaką podjęła grupa lokalnych kibiców. "Koszalińska Gwardia" na swojej stronie na Facebooku poinformowała o bojkocie domowych i wyjazdowych meczów drużyny. Dlaczego? Powodem decyzji jest fakt, że w klubowej akademii pracuje były policjant.
Konkretnie poszło o Pawła Śleziaka, który jest członkiem sztabu szkoleniowego drużyny z rocznika 2012. "Od jakiegoś czasu w akademii piłkarskiej naszego klubu pracuje były policjant Paweł Ś., który był w pionie kryminalnym, a w dodatku inwigilował nasze środowisko. Sporo osób miało przez niego problemy. Zarząd był głuchy na nasze apele w tej sprawie i nic z tym nie zrobił!" - czytamy w oświadczeniu kibiców.
"Dlatego jesteśmy zmuszeni podjąć radykalne kroki. Nie możemy sobie pozwolić na szykany ze strony kibicowskiej Polski, bo sami trzymamy się pewnych ustalonych reguł i zasad. I chcemy być fair wobec naszych przyjaciół ze zgód oraz innych ekip. Żądamy natychmiastowego zwolnienia tego pana ze stanowiska trenera grup młodzieżowych" - dodano.
"Dlatego do odwołania od dnia dzisiejszego 16.10. rozpoczynamy bojkot, który będzie polegał na tym, że na meczach u siebie i na wyjazdach nas nie będzie! A sektor będzie świecił pustkami. Jakiekolwiek formy prowadzenia dopingu, czy wieszania flag nie będą miały miejsca. Może jak nas zabraknie, to docenicie" - podsumowano.
W sobotę o 15:00 Gwardia Koszalin podejmie Kotwicę II Kołobrzeg w 12. kolejce IV ligi.