Krychowiak przemówił po debiucie w nowym klubie. Odważna deklaracja

Grzegorz Krychowiak długo nie mógł znaleźć sobie klubu po odejściu z ligi saudyjskiej. Dopiero pod koniec września trafił do cypryjskiego Anorthosisu Famagusta. Były reprezentant Polski nie musiał długo czekać na debiut. Ominęły go tylko dwa spotkania. W sobotę dostał od trenera 30 minut w wygranym meczu z Nea Salamina Famagusta. Po zakończeniu spotkania odpowiedział na pytania cypryjskich mediów.

Anorthosis Famagusta to szósta drużyna poprzedniego sezonu ligi cypryjskiej. Nowy zespół Grzegorza Krychowiaka obecnie gra w kratkę. Po sześciu kolejkach ma osiem punktów, co daje mu ósme miejsce w tabeli.

Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim

Krychowiak zabrał głos po debiucie na Cyprze. "To bardzo ważne"

W meczu z Nea Salamina drużynie Krychowiaka udało się odnieść drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Gospodarze już do przerwy prowadzili 3:0. Trener Giannis Okkas uznał to za wystarczająco bezpieczną przewagę i już w 60. minucie zdecydował się na wpuszczenie Grzegorza Krychowiaka. Debiut byłego reprezentanta Polski nie był spektakularny - cypryjskie media wspominają o nim zazwyczaj jednym zdaniem - ale poniosły się jego słowa po meczu.

- To bardzo ważne, że udało nam się wygrać. Mieliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Dostałem kilka minut i jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego, co widziałem na boisku. Muszę przyzwyczaić się do nowej sytuacji, kolegów z drużyny, specyfiki ligi, filozofii trenera. Z pewnością jest to łatwiejsze z tak wspaniałymi kibicami - cytują jego wypowiedź.

Zdradził też, czego powinno się od niego oczekiwać w kolejnych występach. - Anorthosis może się po mnie spodziewać podstaw: bramek oraz walki na boisku - podsumował.

Teraz rozpoczyna się przerwa na mecze reprezentacji narodowych. Krychowiak ma zostać oficjalnie pożegnany przed meczem z Portugalią. Anorhosis wróci do gry w niedzielę 20 października, gdy zagra na wyjeździe z AEK Larnaka. Tydzień później zespół byłego reprezentanta Polski zagra z mistrzem kraju - APOEL-em Nikozja.

Więcej o: