Mario Balotelli leci na samo dno. To w tym klubie ma grać

Mario Balotelli to postać, której nie trzeba specjalnie przedstawiać kibicom piłki nożnej. Było o nim głośno za sprawą popisów na boisku oraz licznych kontrowersji poza nim. W ostatnich latach zdecydowanie królują te drugie, a dawny gwiazdor nie może wyjść na prostą. Po tym, jak wygasła jego umowa z turecką Adaną Demirspor, poszukuje nowego klubu. I wygląda na to, że wyląduje w niezbyt mocnej europejskiej lidze.

Mario Balotelli swego czasu był jednym z najlepszych napastników na świecie. Podczas polsko-ukraińskiego Euro 2012 skradł show, strzelając dwie bramki dla reprezentacji Włoch w półfinale z Niemcami (2:1). Grał też m.in. w Interze Mediolan, Manchesterze City, Liverpoolu i AC Milanie. A później w jego karierze zaczął się zjazd.

Zobacz wideo Kosecki o debiucie w Fame MMA: "K****, co ja tu robię?!"

OGC Nice, Olympique Marsylia, Brescia, Monza, Adana Demirspor, FC Sion - do tych klubów kolejno trafiał napastnik. W przedostatnim był nawet dwa razy, drugi pobyt zakończył w lipcu po wygaśnięciu kontraktu. I wygląda na to, że znów zszokuje kibiców.

Mario Balotelli rozmienia się na drobne. To w tym klubie ma wylądować

Jak poinformował bułgarski portal topsport.bg, Balotelli dołączy do... CSKA Sofia.  Porozumienie pomiędzy stronami powinno zostać osiągnięte w "najbliższych dniach". Ten transfer pokazuje, na jakim zakręcie znalazła się jego kariera i jak niewiele zostało z piłkarza, którym był w przeszłości (np. w Adanie miał widoczne problemy z nadwagą).

Jednak w przypadku Balotellego trudno jakikolwiek ruch uznać za bardzo zaskakujący. W końcu równie głośno, co o jego boiskowych popisach, było o wstydliwych incydentach z jego udziałem. Kilkanaście tygodni temu został nagrany, jak pijany zatacza się po ulicach Lignano Sabbadoro. Wcześniej rozbił luksusowe auto, a w mediach społecznościowych opublikował wideo porównujące... Joe Bidena i Władimira Putina, stawiające w lepszym świetle tego drugiego (niedługo później usunął wpis i przepraszał).

Mario Balotelli ma trafić do ligi bułgarskiej. Mocną odstają od ekstraklasy

Gdyby transakcja została sfinalizowana, Włoch zostałby ligowym "rywalem" reprezentanta Polski Jakuba Piotrowskiego, będącego gwiazdą Łudogorca Razgrad. Ten zespół jest absolutnym potentatem w Bułgarii i od 13 lat nieprzerwanie zdobywa mistrzostwo. CSKA Sofia sięgnęło po tytuł 31 razy, lecz ostatnio w rozgrywkach 2007/08. W obecnym sezonie zdobyło dziewięć punktów w ośmiu meczach, co daje mu 10. pozycję w tabeli.

Wspomniany Łudogorec jest jedynym klubem godnie reprezentującym ligę bułgarską w europejskich pucharach. O jej pozycji najlepiej świadczy to, że w rankingu krajowym UEFA zajmuje dopiero 27. miejsce, dla porównania ekstraklasa jest 18.

Więcej o: