Od minionego weekendu na południu Polski trwa nieustająca walka ze skutkami powodzi, która sieje spustoszenie. Jak się okazuje, niszczycielski żywioł dotknął też rodzinę Piotra Zielińskiego. Głos w sprawie skali zniszczeń, jaką ponieśli jego bliscy, zabrał w rozmowie z WP SportoweFakty jego ojciec Bogusław Zieliński. - Nie ma już nawet budynku - relacjonował.
Większość spotkań na Dolnym Śląsku była albo jest odwoływanych, ale jednak nie wszędzie jest to regułą. Pokazuje to sytuacja dotycząca meczu szóstej kolejki klasy okręgowej, grupa: Jelenia Góra (szósty poziom ligowy w Polsce), którym GKS GRYF Gryfów Śląski miał zagrać z Klubem Sportowym Łomnica, do którego miało dojść w minioną sobotę 14 września.
"Nie jedziemy do Gryfowa! Z uwagi na gwałtowne opady deszczu i powódź, która zalała domostwa i dobytek naszych zawodników i mieszkańców nie pojedziemy do Gryfowa, tylko będziemy pomagać na miejscu w walce z żywiołem. Jak do sytuacji podejdzie nasz rywal i związek damy znać w najbliższym czasie" - przekazał klub KS Łomnica w dniu spotkania.
W komentarzu klub pod wpisem klub z Łomnicy przekazał: "Zarząd Klubu Sportowego Gryf nie wyraża zgody na zmianę terminu. Boisko jest w pełni gotowe do gry".
Jak do sprawy odniósł się klub z Gryfowa? Wskazał, że do meczu nie doszło "z powodu decyzji drużyny gości, KS Łomnica (goście zrezygnowali z przyjazdu). "Drużyna KS Łomnica, informując nas o decyzji o rezygnacji z przyjazdu, wskazała, że brak jest wystarczającej liczby zawodników do rozegrania meczu oraz że w obliczu trwającej sytuacji powodziowej, mieszkańcy czy też zawodnicy Łomnicy są zaangażowani w pomoc innym. Także my, w Gryfowie Śląskim, stoimy w obliczu trudnych warunków atmosferycznych, które wpływają na sytuację naszej miejscowości. Z powodu intensywnych opadów deszczu zmagamy się z podtopieniami, co sprawia, że również część naszych zawodników czy działaczy jest zaangażowana w pomoc" - dodano w komunikacie.
GKS GRYF Gryfów Śląski wskazał, że także miał problemy ze skompletowaniem składu, ale mimo tego kontynuował przygotowania do meczu. "Także my, w Gryfowie Śląskim, stoimy w obliczu trudnych warunków atmosferycznych, które wpływają na sytuację naszej miejscowości. Z powodu intensywnych opadów deszczu zmagamy się z podtopieniami, co sprawia, że również część naszych zawodników czy działaczy jest zaangażowana w pomoc" - dodano.
"Zdajemy sobie sprawę, że zmiana terminu meczu w środku tygodnia mogłaby stanowić istotne utrudnienie dla naszego klubu, biorąc pod uwagę trudności w skompletowaniu składu w związku z obowiązkami zawodowymi przez wielu naszych graczy" - zakończył klub, wyłączając możliwość komentowania wpisu.
Pozostałych siedem spotkań szóstej kolejki zostało odwołanych "z powodu zalania boiska". Na razie nie wiadomo, czy zostanie przyznany walkower drużynie z Gryfowa Śląskiego.