"To już historia". Hiszpanie bez cienia wątpliwości. Tak piszą o Lewandowskim

Robert Lewandowski bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon La Ligi. Strzelił gola w trzech z czterech pierwszych spotkań i walnie przyczynił się do tego, że FC Barcelona jest liderem tabeli z kompletem punktów. Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy Polak odzyskał motywację i gra z taką samą energią jak w swoim pierwszem sezonie w barwach "Blaugrany". Na poprawę formy Polaka wpływ miało kilka czynników.

Robert Lewandowski miał piorunujące wejście do FC Barcelony, oczarowywał wszystkich jesienią 2022 r. Ale przez cały 2023 r. wyraźnie obniżył loty. Zimą tego roku zmienił kilka metod treningowych w swoim indywidualnym przygotowaniu, co przynosiło wymierne efekty. Ale teraz Lewandowski wydaje się być w najlepszej formie od dłuższego czasu.

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

Hiszpanie oczarowani odmienionym Lewandowskim

Jako jeden z czynników wpływających na wzrost formy Lewandowskiego kataloński "Sport" podaje zmianę trenera. Hansi Flick doskonale zna możliwości polskiego napastnika. To za jego kadencji w Bayernie Monachium przeżywał najlepszy okres w karierze. Wygrał Ligę Mistrzów, pobił rekord Gerda Muellera w liczbie strzelonych goli w jednym sezonie Bundesligi, dwukrotnie zgarnął nagrodę FIFA The Best dla najlepszego piłkarza roku. Zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki w 2021, a w opinii wielu powinien wygrać w 2020 r., ale "France Football" zdecydowało się nie przyznawać nagrody ze względu na pandemie koronawirusa.

Flick potrafił utrzymać bardzo dobrą relację z Lewandowskim i maksymalizować jego potencjał. Według "Sportu" tego brakowało Xaviemu. Mimo autorytetu i statusu legendy Hiszpan nie miał właściwego podejścia. Relacja z polskim piłkarzem była coraz gorsza z biegiem czasu, a chęć utrzymania dyscypliny w szatni przez Polaka Xavi nazywał niepotrzebnym wywieraniem presji.

"Sport" zaznacza, że Lewandowski bardzo dobrze wygląda pod względem fizycznym "Robert zabrał się do pracy, aby zintensyfikować swoje przygotowania, mając jeden cel: znów cieszyć się z wielu bramek" - czytamy.

Poza tym poprawiły się jego relacje z młodszymi piłkarzami, jest bardziej zaangażowany w ich rozwój. "W poprzednim sezonie, prawdopodobnie dlatego, że sezon nie układał się po myśli zawodnika, było kilka nieco nieprzyjemnych epizodów, w których stosunek Roberta do młodszych graczy nie był idealny. To już historia. Dobrze się bawi" - czytamy.

Dziennikarze wskazują też, że Lewandowski jest jeszcze bardziej zmotywowany. Uważają, że przyjście Kyliana Mbappe do Realu Madryt zmobilizowało Polaka do cięższej pracy. Oprócz tego istotne są kwestie kontraktowe, bo od występów w tym sezonie zależne jest, czy Lewandowski zagra w przyszłym sezonie w Barcelonie. Według "Sportu" musi zagrać w 55 proc. wszystkich meczów w sezonie, a każdy jego występ powinien trwać co najmniej 45 minut. Polak deklarował, że chce wypełnić kontrakt do samego końca i pragnie zagrać na przebudowanym Camp Nou.

"Motywacja Lewandowskiego w tym sezonie jest maksymalna" - oznajmił w swoim tekście hiszpański dziennikarz Ivan San Antonio. W niedzielę Lewandowski będzie miał okazję do poprawienia swojego dorobku strzeleckiego w tym sezonie. FC Barcelona zagra na wyjeździe z Gironą, rewelacją poprzedniego sezonu. Początek spotkania o godzinie 16:15.

Więcej o: