Tak absurdalne, że aż straszne. Wezwali martwych piłkarzy

W piątek reprezentacja Norwegii rozpocznie rywalizację w kolejnej edycji Ligi Narodów, gdzie będzie grać w dywizji A. Na kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem pierwszego meczu kilku piłkarzy zostało wezwanych na testy antydopingowe przez Norweską Agencję Antydopingową. Okazuje się, że kontrolerzy wezwali na testy... dwóch nieżyjących piłkarzy. O fakcie dziennikarzy poinformował selekcjoner norweskiej kadry.

Od 2000 r. reprezentacja Norwegii nie zagrała na żadnym wielkim turnieju piłkarskim. Ostatnią imprezą tej kadry były mistrzostwa Europy w 2000 r. w Belgii i Holandii, gdzie Norwegowie odpadli w fazie grupowej - tam przegrali z Hiszpanią oraz Jugosławią. Od tej pory Norwegia nie wywalczyła awansu na sześć kolejnych edycji mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Norwegia była blisko awansu na Euro 2024, ale tam doszło do absolutnego kuriozum, bo mimo zajęcia trzeciego miejsca w grupie nie zagrała w barażach. Do baraży by doszło, gdyby Norwegia przegrała ze Szwecją, a finalnie... wygrała.

Zobacz wideo Przegląd szkockiej prasy przed meczem Ligi Narodów, a w niej... Iga Świątek i Ted Lasso!

W ten sposób nadal w wielkim turnieju nie obejrzeliśmy dwóch największych gwiazd norweskiej piłki, tj. Erlinga Haalanda z Manchesteru City oraz Martina Odegaarda z Arsenalu.

We wrześniu Norwegia rozpoczyna walkę w dywizji B Ligi Narodów, gdzie wśród rywali ma Kazachstan, Austrię oraz Słowenię. W piątek Norwegia zagra na wyjeździe z Kazachstanem. Okazuje się, że na kilkadziesiąt godzin przed spotkaniem doszło do bardzo nietypowej sytuacji.

Dwaj nieżyjący piłkarze z Norwegii wezwani na testy. "Został popełniony duży błąd" 

Chodzi o fakt, że Norweska Agencja Antydopingowa postanowiła poprosić kilku zawodników o poddanie się testom antydopingowym. Na liście znaleźli się Joergen Juve oraz Einar Gundersen, a więc najskuteczniejsi strzelcy w historii norweskiej kadry. Juve zdobył 33 bramki dla reprezentacji Norwegii, a Gundersen - 26. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Juve i Gundersen od wielu lat już nie żyją. Juve zmarł 12 kwietnia 1983 r., natomiast Gundersen - 29 października 1962 r.

O wszystkim dziennikarze dowiedzieli się w trakcie konferencji prasowej, na której pojawił się Stale Solbakken, selekcjoner kadry Norwegii. - Mieliśmy wczoraj wizytę z agencji antydopingowej. Kiedy wtedy wyczytali nazwiska zawodników wybranych do testów, byłem zaskoczony. Zadzwoniłem i zapytałem, czy to nie jest program "ukryta kamera" - powiedział. - Tak więc Einar i Joergen mieliby raczej negatywne testy. Zostali wybrani trochę za późno - dodał Solbakken.

- Nie było wątpliwości, że został popełniony duży błąd - przekazał rzecznik prasowy Norweskiej Agencji Antydopingowej. "Związek piłkarski podszedł do całej sprawy z humorem" - czytamy. Warto dodać, że na liście zawodników wytypowanych do testów był także Oscar Bobb z Manchesteru City, który nie został powołany do reprezentacji Norwegii na wrześniowe zgrupowanie ze względu na kontuzję.

W trakcie wrześniowego zgrupowania, poza meczem z Kazachstanem, Norwegia zagra jeszcze u siebie z Austrią. To spotkanie odbędzie się w poniedziałek o godz. 20:45.

Więcej o: